Dziewczyński świat!

tailyweily

Nie wiem czy każda z was miała, albo ma te głupie dzienniczki, gdzie trzeba zaliczać pytania, piątki miesiąca. Dla mnie to jest bez sensu. Np. wg. dzienniczka i kościoła ateista nie może przyjąć bierzmowania, a co za tym idzie ślubu później bo kościól tego nie uznaje bez sensu. Teraz zamiast uczyć się do egazminów, będę uczyć się dennych bezużytecznych pytań z religii, które i tak później wylecą mji z gówy.

PS: Może pochwalicie się swoimi imionami do bierzmowania, w sumie nie wiem do czego są potrzebne... A tak apropos np. ja chce wybrać sobie Blanke, ale nie mam pojęcia czemu została kanonizowana, może wiecie? Bo musze uzupełnić w dzienniczku taką luke o niej co??

No comment...

Marcy

ja teraz powinnam mieć te bierzmowanie, ale za rok sobie zrobie. Mama powiedziała, że teraz powinnam nauce się poświęcić. Ale myśle o imieniu na bierzmowanie takim jak... Kinga =)

Mischievous

Ja powinnam miec bierzmowanie rok albo dwa lata temu, nie pamietam dokladnie. Nie mam, bo jestem ateistka. Na dodatek u mnie trzeba bylo od 1 klasy gimnazjum zaliczyc okreslona ilosc mszy, rorat, gorzkich zali, wszystkie comiesieczne spowiedzi etc., na koniec jeszcze egzamin. A ja myslalam, ze najwazniejsza jest wiara w Boga co??

Jaskier

Ja rowniez jestem ateistą i bierzmowanie mam w pewnym miejscu^^

greenfish

miałam bierzmowianie <Anną jestem>, musieliśmy przez pół roku chodzić na idiotyczne spotkania z animatorami i na każdą mszę... Często po 8 lekcjach w szkole siedziałam do 21 w kościele. Strasznie mnie to zniechęciło.

Immoral

To co wypisujecie tutaj to dla mnie jakaś chora sprawa. U mnie było nierzmowanie, mógł do niego przystąpić kazdy, a przygotowania zaczęły się tydzień przed.

greenfish

Immoral

tailyweily

No a u nas tak: Zaliczanie pierwszych piątków, pytania, spotkania co miesiąć w kościele itd... co??

Weronika_from_zoo_station

Mam bierzmowanie w tym roku. wczoraj na religii katechetka powiedziała jak to będzie wyglądało, rozdała kartki...szkoda gadać... co??

trzeba być na każdej mszy, spowiadać się w pierwszy piątek miesiąca, a później jeszcze zostać na mszy, i chodzić na spotkania raz w miesiącu w niedzielę (+ msza oczywiście). Na dowód, że chodziliśmy, muszą być podpisy księdza, na takich kartkach, które dostaliśmy...
A no i jeszcze jedno, zapomniałabym: dostaliśmy kartki ze 150- cioma pytaniami i odpowiedziami, których musimy się nauczyć na pamięć. Nie są to jednak jeszcze wszystkie pytania. Dodatkowo czeka nas z tego egzamin...

To jest nienormalne...
Zrezygnowałabym, ale mojej bratowej i mojemu bratu bardzo zależy, abym mogła być matką chrzestną w przyszłości.
Do kościoła powinniśmy chodzić kiedy mamy taką potrzebę. Ostatni raz byłam tam pół roku temu. i co? to chociaż było szczere. teraz będę chodzić do kościoła co tydzień albo i częściej, ale z przymusu.

tailyweily

Oj wierz mi, ja mam takie same zdanie ... bez sensu...

Clarissee

u nas tez tak jest co??

przynajmniej bylo w tamtym roku a wszystko zaczyna sie w pierwszej gim a bierzmowanie ejst w 3 co??

ja choc w tym roku jestem juz w gim jeszcze nie uslyszalam o bierzmowaniu. moze to dzięki nowemu ksiedzu?

Mischievous

Wydaje mi sie, ze lepiej nie isc w swoim terminie, tylko zaczekac te 5 lat, isc do katedry (?) i dostac bierzmowanie za drobna oplata. O ile sie nie myle, to jeszcze trzeba znac "Ojcze Nasz" i tym podobne podstawowe modlitwy.

Marcy

a ja nie znam o_O. Głupio mi trochę iść na te bierzmowanie, skoro nie wierzę w naukę Kościoła. Ale tak z drugiej strony to każda z Was chyba marzyła o ślubie w Kościele w białej sukni nie? =)

Mischievous

Jaskier

Slub to tylko papierek,pierwsi ludzie zyli ze sobą bez slubu i bylo fajnie^^

Mischievous

Hurricane^^

Termin bierzmowania mam za rok, ale znając życie nie bede miała żadnych piątków, kartkówek zaliczających niezdam (najbliższa jutro) wiec pewnie bierzmowania nie dostane. Do tej pory pamiętam jak na egzaminie do
Pierwszej Komunii dostałam wykład umoralniający, bo księżulek sie zorientował że sobie skserowałam wszystkie karteczki z mszy:p

Tuśka

Ja mam bierzmowanie w maju.

A czy imię musi być imieniem świętego? Czy może być błogosławionego?

Sowa Bez Oka

Dorianne

Chodzę na spotkania i, prawdę mwiąc, siostra prowadząca jest bardzo sympatyczna i pozwala nam np. opuścić wcześniej spotkanie, jeśli mamy jakąś ważną sprawę lub coś w tym stylu. Dołączyłam się trochę perfidnie do grupy, w której nie było nikogo z mojej klasy i nieco przeszkadzam, ale co tam ^^. W każdym razie jak na dzisiaj mogę rzec, że mamy luz, a mój brat, który już to przeszedł stwierdził, że musiałabym się bardziej starać, żeby nie zdać niż zdać.
No... W każdym razie jakoś tak Laughing

A imię... Aniela, może Wiktoria ^^.

Dorota Katarzyna Aniela Ł. Dorota Katarzyna Wiktoria Ł. Hm.

EDIT:

Znalazłam jeszcze świętą Faustynę i Sybillianę xD Jeszcze wpadła mi w oko Salomea, ale nie wiem, czy to błogosławiona, czy święta. ^^"

greenfish

Aniela! Koniecznie!

Dorianne

Morganna

My dostajemy takie kartki...i tam zbieramy podpisy...
A moja kartka od różanca jest strasznie zniszczona
i mamy w tym roku

Agnieszka

Musimy zaliczyć 9 różańców, 9 pierwszych piątków miesuiąca (czytaj: raz w miesiącu do spowiedzi), 9 rorat, co tydzień spotkania i zaliczanie pytań ^^, a o reszcie nie wiem...

lipka151 · Gość

No ja w tym roku moze pójdę do bierzmowania:P bo mnie ten ksiadz wkurza;/ nie lubie go on mnie tez wogule indeksu mi nie podpisuje ja mu daje ze byłam na mszy....no coment;/;/ dał nam tez jakies 12 modlitw do zaliczenia do któregos tam grudnia.. Razz

;d przez koleś;] ale jabym jakims cudem poszła do tego bierzmowania to dam sobie Matylda:D Smile

Punks

Bierzmowania nie posiadam. I wydaje mi się, że sposób Misch. nie sprawia tylu kłopotów. Pozatym kiedy spytano nas na etyce jakie imiona byśmy wybrali idąc do bierzmowania moje zostało przejechane walcem:

X.Maria.Magdalena.X.
Szczerze mówiąc to nie widzę w nim czegoś "obraźliwego i perfidnego"

Pr!mC!a

widzę, że tu prawie sami ateiści... Do bierzmowania przystępuję w tym roku (szkolnym oczywiście:))..i nie widzę w tym jakiejś ogromnej tragedii..książeczkę też mam, podpisy też muszę zbierać, na spotkania co tydzień.., a nad wyborem imienia jeszcze się nie zastanawiałam, jednak na pewno nie będę zwracała uwagi na to cyz jest ładne, bardziej na to, jaki był życiiorys tej świętej..

Mischievous

Eee...? Sami ateisci? Z tego co mi sie wydaje w tym temacie, to ja u chyba Punks, ale pewna nie jestem. Wiara nie musi sie laczyc z sakramentami. Tym bardziej, ze bierzmowanie mozna wziac w kazdej chwili i nie ma z tym problemu, o ile skonczylo sie 18 lat.

greenfish

Ciunia15

Co to jest "mowanie"?

Bo temat brzmi "bierz mowanie".

Mogę wziąść, ale co to jest to "mowanie"?

Lothellie

Dangerous.

Jeszcze wszystko przede mną...

**Loving_Heart**

Hm.. u mnie to tak dziewięć pierwszych piątków miesiąca trzeba mieć, co miesiąc spotkania są po mszy, całą żółtą książeczkę trzeba się nauczyć i karktówki z poszczególnych działów, no i te oceny do indeksu.. Najgorzej nie jest.. Imie hm.. Chciałabym Maria Smile

Gdyż jestem Małgorzata i wtedy byłoby Małgorzata Maria jak święta Małgorzata Maria Alacoque Smile

Leo

teraz bierzmowanie ma trwac 2 lata... ja rowniez nie wierze za bardzo w to co inni, wierze w cos, ale nie potrafie dokladnie tego opisac. Na bierzmowanie chodzilem jakies 2 tygodnie, jednak wymieklem, majowki, spowiedz itp... to mnie przeroslo, a raczej wogole nie interesowalo, bardziej od sleczenia w kosciele czekajac na laskawy podpis "ze bylem" wolalem isc z kolegami na piwo czy do kina, i tak tez robilem, oczywiscie moja kochana mama robi z tego ogromna tragedie na wielka skale, jednak jedyne co moge jej powiedziec w tej kwesti to "daj mi swiety spokoj" i tyle Cool

Bierzmowanie to taka "klasowka z wiary" nie wystarczy wierzyc w boga, trzeba to udowodnic, zbierajac punkty (czyt. podpisy) w specjalnym dzienniczku...pokazywac sie, ze ja JESTEM WIERZACY, udowadniac to. powinna byc na koncu wystawiona jakas ocena, Pan Kowalski wierzy na 3+ a pani Malinowska na 5-...

greenfish

Pr!mC!a

Tanti

Ja mialam bierzmowanie, wybralam imie Oliwia, przygotowania u mnie trwaly niecaly rok szkolny. Milo to wspominam.

Dorianne

Dowiedziałam się, że bierzmowanie wcale nie jest potrzebne do ślubu kościelnego, i to z zaufanego źródła (mówiła to siostra prowadząca spotkania na bierzmowanie, trzymając w ręku kodeks kościoła katolickiego). Hm.

Mischievous