Dziewczyński świat!

Luthien

Ja biegam z domu do szkoły Very Happy

Jakies 100 metrów całe...
A tak na serio, to zamiary są
Ale tylko zamiary^^

Lavender

Zamiary...^^
W wakacje zacznę xD Z psem x]

nina50

Ja biegam z Dropsikiem(piesek) wieczorami

Anty-ludzka

Ja na razie nie biegam.
Ale chyba zacznę w wakacje codziennie rano (;
Może wezme ze sobą pieska (;

Demetra

Ja w wakacje będę rano i wieczorem.

anne

Poranne bieganie?
W moim przypadku, jeżeli mowa o wakacjach, to biegałabym około 14. Wcześniej będzie ciężko wstać.

Wolę wieczorne jazdy na rowerze.

Demetra

A ja na rowerze jeżdżę tak około 12 do 14/15

Immoral

Lubię sport, ale na joging czy nawet na strechnig w domu zwyczajnie nie mam czasu. Choć w sumie... to pewnie lenistwo.

Meg

A ja niestety nie biegam^^ Chociaż powinnam, bo chcę mieć formę i w ogóle, ale ja jestem za dużym leniem i wstaję dopiero wtedy, kiedy muszę, bo ze mnie straszny śpioch;D

Kasieńka :)

Pobiegałabym, ale nie mam za silnej woli aby się zmusić jezyk

.

Demetra

A ja gdybym biegała, to by się ze mnie śmiali xP

Kasieńka :)

Ee tam, moja mama biegała i sie z niej śmiali, ale miała to gdzieś jezyk

.

Zuz@

Moze i bym biegała ,ale z łóźka się nie moge rano zwlec Wink

A poza tym nie moge biegać z powodu kolana Confused

Jonka

Oooo nie!!
A zresztą-Komu by się chciało wstawać rano z łóżka??
Ja mam bieg z pokoju do łazienkia potem do kuchni xD

Hurricane^^

Czasem biegam, ale nie rano, tylko po południu. W końcu trzeba korzystać ze stadionu, który mam tuż pod oknem ;D

LoveAndHappy

Biegam codziennie rano Smile

Pod puszczę i spowrotem Smile

Cota

Łoboziu, wam się chce? Rolling Eyes

Nienawidzę biegać =/ i nawet jak mam podbiec do tramwaju czy autobusu to cała nieszczęśliwa jestem =/
Nie dla mnie, fe =/

Hurricane^^

Cota

corne-chan

Ja bardzo bym chciała, ale nie mam czasu rano

LoQ

Jezdzilam codziennie rano i wieczorem na rowerze jakies dwa tyg. ale potem zlapalo mnie zapalenie pluc i na tym bym mogla zakonczyc swa wypowiedz.

Agnieszka

Ja bym ciała, ale nie potrafię się zmusić do rannego wstawania, a w wakacje ja wstaję koło 11 i kompletnie nie mam ochoty wyjść na dwór xF

tailyweily

Zaczełam

**Loving_Heart**

W wakacje codziennie przez miesiąc jakis na basen ok 9 chodzilam i czulam sie sweitnie ale niestety jogging to nie dla mnie..
podrodze bym sie zżygała (poważnie)
Od ok 1.5 roku tak mam że długo nie przebiegne bo będe odruchy wymiotne miała i... dupa xD
600 m nie przebiegne.. ok 250 góra

Wilczyca

jogging-w wakacje rano [często psy ze mną.]rok szkolny-jogging=jestem ciągnięta przez moje psiuncie przez osiedle lub małą łączkę

nina50

Ja biegam z pieskiem wieczorami ale jak mam czas
Teraz szkoła i wogóle wybieram kompa wiem że źle robię ale tak jest wygodniej

Kasia567

Człowiek leniwym jest, a szkoda...

na1000latka

Z pieskiem się biega Smile

Mischievous

Pr!mC!a

buhehe jakie pytanie:p Ja nie biegam..nie mam sił Razz

na1000latka

Biegam xD Jak zimno na dworku to po klatce schodzowej ..
Z dołu i na samiutką góre .. To sie można zmęczyć ..
spróbujcie ;D po jednej rundzie wam sie odechce na tydzien jezyk

Edit:

Mischievous

Pr!mC!a

Pola

Ja wolę biegać wieczorem, żeby się pomęczyć przed snem i przy okazji dotlenić.
Rano biegałam kilka razy w któreś wakacje, ale takie wstawanie jest nie dla mnie.
A tak to tata mnie wyciąga wieczorem, jak już i tak nie mamy nic innego do roboty i wszyscy są zadowoleni ;)
Chciałabym jeszcze mamę zmusić, ale ona tak nie bardzo :]

spinunia

Chęci brak. I czasu.

moka · Wysłany: Wto 10:07, 06 Mar 2007 Temat postu:

Ja biegałam latem, nawet mialam niezła forme,ale zima lub jesienia nie jestem stanie.Najzwyczajniej mi sie nie chce.Z bieganiem najtrudniej jest zaczac,a potem mozna miec z tego swietna frajde.Ale tak mysle chyba jednak wole biegac(jak juz sie zmusze) tak kolo 18 lub 19 Smile

ada__ · Wysłany: Śro 14:16, 28 Mar 2007 Temat postu:

Jesienią i zimą trenuję aerobik w domu, no bo biegać w śniegu mi nie pasi. No i oczywiście siatkówka przez cały sezon. A w wiosnę i w wakacje piłka nożna z kolegami. Nie lubię biegać, a przy piłce i tak się nabiegam Very Happy

No i oczywiście wieczorem rower...mmm...;)albo koszykówka uliczna Wink

gasolina* · Gość

Chyba zbyt leniwa jestem na taki poranny jogging po Krakowie xD Co innego w wakacje, jak jestem nad morzem, to sama przyjemność wstać równo z wschodem słońca i biec brzegiem morza...Aaaah rozmarzyłam się Wink

betka

Jestem chyba za leniwa na taki poranny Jogging,ale na wakacjach mam taki zamiar.Wątpie,że wyjdzie,ale mniejsza z tym jezyk

Tanti

Ja tak samo jestem zbyt leniwa na to, hehe.