Forum Dziewczyński świat! Strona Główna Dziewczyński świat!
Forum dla dziewczyn :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Big Problem.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dziewczyński świat! Strona Główna -> Przyjaciele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:20, 25 Wrz 2009    Temat postu: Big Problem.

Nie wiedziałam gdzie to dać, ale dałam tu. No bo Olka ma problem . Właśnie wróciłam z 3 dniowej wycieczki i było tragicznie.. może napiszecie że jestem nienormalna ale mam anemie, chodze z kapturem na głowie , no i co najważniejsze chodze wszędzie z moim małym , no takim średnim misiem .. no i .. ja z nim rozmawiam. wiem dziwne , no ale poprostu wiem że pluszowy miś nikomu nie rozgada.. no i właśnie zaczeło sie od tego , że wczoraj byliśmy na spacerze w lesie, no i takie dziewczyny z mojej klasy sie ze mnie wyśmiewają .. i to okropnie.. że dziwnie chodze , zniszczyły mi troche misia, i nawalają we mnie kamieniami i szyszkami.. ja sie popłakałam , chłopakowi swojemu powiedziałam że mam migrene i pani tez.. ale one sie dalej śmieją to jest okropne.. okrutne są. myślałam że na tej wycieczce będzie fajnie i wgl.. ich sie nie da olać tak poprostu zabrały mi moja jedyną przyjaciółke.. często też płacze po kątach bo nie moge tego znieść.. może mam napisać na meila do pedagoga szkolnego.? .. boje sie.. i nie piszcie mi tu odpowiedzi typu " olej je " .. bo to nic nie da.. pomóżcie. i nie śmiejcie sie ze mnie. A i te dziewczyny są bosami klasy więc wiecie.. Cry

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:21, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
justin timberlake
Muchomorek


Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 19:50, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Trudna sprawa... myślę, że za bardzo ulegasz. Mam parę propozycji:
1. Postawić się - kiedy następnym razem będzie podobna akcja, wyjechać do którejś: "Odpier*olisz się dzi*ko?" czy coś w ten deseń.
2. Powiedzieć wychowawcy, pedagogowi, w końcu od tego oni są. Jak nie pomogą, to iść do rodziców albo chłopaka.
3. Nie pozwalać sobą pomiatać... to co robisz, to jedynie Twoja sprawa i żadne lamerki nie mają prawa tego wyśmiewać.

No a jak podane wyżej propozycje nie pomogą... może przenieść się do innej klasy albo szkoły? Czasem nie warto się unosić honorem, i męczyć z tego powodu.


Ostatnio zmieniony przez justin timberlake dnia Pią 19:51, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Muchomorek


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Wto 17:44, 29 Wrz 2009    Temat postu:

oO Lepiej niemów nic pedagogowi ani dla wychy bo wyjdziesz na kabla co pogorszy twoją sytuacje (wiem bo z koleś klasie podkablował... no i się musiał przepisać )
A co do rady justin timberlake jak najbardziej za:D
justin timberlake napisał:

1. Postawić się - kiedy następnym razem będzie podobna akcja, wyjechać do którejś: "Odpier*olisz się dzi*ko?" czy coś w ten deseń.

No i lepiej nie chodź z tym misiem do szkoły a jak już coś to go chowaj żeby nikt nie widział.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eisheth
Potencjalny geniusz


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z mamy i taty?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 19:36, 29 Wrz 2009    Temat postu:

justin timberlake napisał:
Trudna sprawa... myślę, że za bardzo ulegasz. Mam parę propozycji:
1. Postawić się - kiedy następnym razem będzie podobna akcja, wyjechać do którejś: "Odpier*olisz się dzi*ko?" czy coś w ten deseń.
2. Powiedzieć wychowawcy, pedagogowi, w końcu od tego oni są. Jak nie pomogą, to iść do rodziców albo chłopaka.
3. Nie pozwalać sobą pomiatać... to co robisz, to jedynie Twoja sprawa i żadne lamerki nie mają prawa tego wyśmiewać.

No a jak podane wyżej propozycje nie pomogą... może przenieść się do innej klasy albo szkoły? Czasem nie warto się unosić honorem, i męczyć z tego powodu.


Tak myslisz, ze to takie fajne? Ona jest jedna ich wiecej. Naskarzy-dostanie. Wiem o co chodzi. Znaczy ja mialam moze taki problem, ze tlum dziewczyn chodzil za mna i wyzywal od 'metala'. Bez slowa przechodzilam obok nich, a dostalam! Ba, wybily mi bark nawet. Co moglam poradzic? Bic sie? Jedna na piec? Myslisz, ze to by mialo sens? Nie sadze. Wstalam i odeszlam. Ja bym ignorowala, w koncu przejdzie. Nie bedzie ich to bawilo skoro komus to nie sprawia przykrosci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 20:00, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Rafał napisał:
oO Lepiej niemów nic pedagogowi ani dla wychy bo wyjdziesz na kabla co pogorszy twoją sytuacje (wiem bo z koleś klasie podkablował... no i się musiał przepisać )
A co do rady justin timberlake jak najbardziej za:D
justin timberlake napisał:

1. Postawić się - kiedy następnym razem będzie podobna akcja, wyjechać do którejś: "Odpier*olisz się dzi*ko?" czy coś w ten deseń.

No i lepiej nie chodź z tym misiem do szkoły a jak już coś to go chowaj żeby nikt nie widział.


Idiotyczne.
W naszym społeczeństwie około 10% to przestępcy, a 90% to uczciwi ludzie (może też rzec ofiary). Dlaczego te 90% naszego kraju nie jest w stanie postawić się tej marnej 10?!
Właśnie dlatego! Wszyscy się boją. A jakby się tak postawić, może i byłyby jakieś negatywne skutki tego, ale to w przyszłości wyjdzie nam na dobre!
Ja polecam Ci wybrać się do pedagoga, w końcu oni są od tego, żeby nam pomagać Smile A jeśli nadal będą Ci dokuczały, to informuj starszych aż osiągniesz cel! Nie można tak tego tolerować. Przecież jak nie będziesz reagowała to być może przestaną (też nie masz 100%owej gwarancji) - ale znajdą sobie nowego "kozła ofiarnego"... Dlaczego inni mają cierpieć, bo my nic z tym nie zrobimy?
Niedługo ludzie będą mogli kraść na waszych oczach, a wy nawet nie zwrócicie na to uwagi! Być może będziecie się bali wyjść z domu po 19 Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mischievous
Alfons


Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Wto 20:38, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Malinova napisał:
Rafał napisał:
oO Lepiej niemów nic pedagogowi ani dla wychy bo wyjdziesz na kabla co pogorszy twoją sytuacje (wiem bo z koleś klasie podkablował... no i się musiał przepisać )
A co do rady justin timberlake jak najbardziej za:D
justin timberlake napisał:

1. Postawić się - kiedy następnym razem będzie podobna akcja, wyjechać do którejś: "Odpier*olisz się dzi*ko?" czy coś w ten deseń.

No i lepiej nie chodź z tym misiem do szkoły a jak już coś to go chowaj żeby nikt nie widział.


Idiotyczne.
W naszym społeczeństwie około 10% to przestępcy, a 90% to uczciwi ludzie (może też rzec ofiary). Dlaczego te 90% naszego kraju nie jest w stanie postawić się tej marnej 10?!


Bo mamy zalosna mentalnosc, ze jak ktos idzie ze swoim problemem dalej, to jest ciota i konfident i nie warto sie z takim zadawac co??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulka2224
Jestem do dupy


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/6

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 13:24, 30 Wrz 2009    Temat postu:

po prostu gdy one ci coś gadają nie słuchaj ich to twoje życie i ty nim kierujesz terz mam anemie ja w podstawówce też nie miałam przyjaciół ale podeszłam do dziewczyn młodszych odemnię o rok no i wtedy za kumplowałam się z nimi i ta przyjaźń trwa do dziś czyli już 3 lata po prostu nic im nie mów nie zwracaj na nie uwagi gdy ci coś powiedzą nie odzywaj się do nich zignoruj je i pamiętaj gdy zwalczasz ogień ogniem powstaje większy ogień a wtedy możesz się poparzyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Muchomorek


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 19:47, 30 Wrz 2009    Temat postu:

Dlatego lepiej należeć do tych 10% Very Happy
Mówiąc szczerze to przestępcy to więcej niż 10% ja bym dał 25%.
A co do problemu NIECH BUG CIĘ BRONI PRZED PÓJŚCIEM DO KOGO KOLWIEK NAWET RODZICÓW (szczerze mówiąc oni też gówno zrozumieją co będzie miało taki efekt że pójdą do wychy lub pedagoga bo na pewno to zrobią) To zostaje ci ignorować te dziewczyny lub toczy z nimi wojnę po swojemu (lepiej po mojemu Very Happy )

Co do wojny to takie fajne sposoby
1 Wrobi je w coś
2 Znajdź na nie jakiegoś haka i szantażuj
3 Namówić na swoją stronę chłopaków
Sorry za błędy ale nie mam czasu sprawdzić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 20:04, 30 Wrz 2009    Temat postu:

O ranyyy, Rafał. Pójdą do pedagoga i dobrze. Wiesz, że on od tego jest, żeby pomagać?
Nawet jeśli przestępcy to 25%, to i tak większość jest przeciwko nim. Tylko czemu 75% nie chce się w końcu przeciwstawić?
Jeśli ja miałabym taki problem, to albo próbowałabym się z kimś zaprzyjaźnić i zjednoczyć się w grupie (zawsze jest łatwiej) i udałabym się do pedagoga! Szukanie pomocy nie jest oznaką słabości, lecz siły.
A one przy ingerencji dorosłych poniosą odpowiedzialność za to, co czynią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy
Tancerka Snu


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Home
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 20:26, 30 Wrz 2009    Temat postu:

Malinova, ale skoncentrujmy się na praktyce. Ja osobiście nie poszłabym do nikogo. Wyrosłam ze skarżenia już dawno i uważam, że tego typu problemy można rozwiązać samodzielnie.
A dlaczego Twój chłopak Ci nie pomoże?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafał
Muchomorek


Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 21:11, 30 Wrz 2009    Temat postu:

No nie wiedziałem że Pedagog jest od tego żeby pomagać ostatnim razem jak miałem styczność z taką warstwa społeczną musiałem przez pół roku na sprawy sądowe jeździć więc nie wiem czy to taka pomoc. No właśnie proś o pomoc chłopaka. W nim masz oparcie (chyba że się definicje pozmieniały a ja o tym nie wiem).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 21:24, 30 Wrz 2009    Temat postu:

larusia napisał:
Malinova, ale skoncentrujmy się na praktyce. Ja osobiście nie poszłabym do nikogo. Wyrosłam ze skarżenia już dawno i uważam, że tego typu problemy można rozwiązać samodzielnie.
A dlaczego Twój chłopak Ci nie pomoże?


Ale to nie jest skarżenie, tylko prośba o pomoc Rolling Eyes
Ona zrobi jak zechce, jak już powiedziałam... Jak nie będą dręczyć jej, to pewnie przeniosą się na kogoś innego. Bez żadnych konsekwencji Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy
Tancerka Snu


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Home
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 21:27, 30 Wrz 2009    Temat postu:

Dobrze, ale ta "prośba o pomoc" jest traktowana jako skarżenie, nie oszukujmy się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justin timberlake
Muchomorek


Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 21:47, 30 Wrz 2009    Temat postu:

To w takim razie po co ten pedagog i psycholog trzymają dupę w szkole? Dziewczyna cierpi, i sama sobie nie poradzi ze stadem niedojrzałych blachar. Na rozwiązywanie problemów jeszcze będzie miała czas, teraz ważne jest żeby szybko sobie poradzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eisheth
Potencjalny geniusz


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z mamy i taty?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 23:13, 30 Wrz 2009    Temat postu:

Pani pedagog siedzi w szkole, zeby miec romans z rodzicem i zajsc w ciaze jak to bylo w mojej szkole.
Ale szczerze? Co ona poradzi? Porozmawia z nimi i zadzwoni do rodzicow. Na mnie osobiscie by nie podzialalo, w sumie jeszcze bardziej bym dokuczala.
Pojscie do chlopaka? Mysle, ze te dziewczyny tez maja swojego i w najgorszym wypadku i jemu moze sie oberwac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 14:27, 01 Paź 2009    Temat postu:

Po co w ogóle wplątywać w to chłopaka? To też jest pewnego rodzaju "skarżenie" Wink
I uważam tak samo, jak justin timberlake, że no niestety, ale ona sama sobie z tym nie poradzi, od tego jest pedagog.
Skoro upomnienie u rodziców ich nie przekona, to pewnie poleci za to nie tylko ocena z zachowania (i to nie tylko o jeden, czy dwa stopnie). Pewnie prócz dokuczania można zarzucić im dużo więcej, może nawet pójdzie na naganną?
Naruszanie czyjejś wolności (chyba można tak to nazwać?) nie jest w porządku i dorośli powinni temu zaradzać, od tego tam są! Powinna informować pedagoga o swoich problemach, aż do skutku. Ale to tylko moje zdanie jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justin timberlake
Muchomorek


Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 15:38, 01 Paź 2009    Temat postu:

Moim zdaniem przede wszystkim powinna pójść do rodziców. Ale nie na zasadzie "mamo, tato, koleżanki mi dokuczają". Powiedzieć, że jest gnębiona przez jakieś narwane dziewczyny, wyzywana. Rodzice mają wtedy obowiązek zrobić coś z tym. A potem szkoła powinna się tym zająć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eisheth
Potencjalny geniusz


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z mamy i taty?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 15:44, 01 Paź 2009    Temat postu:

A myslisz, ze to cos zmieni? Uwierz mi wiem jak to jest. Cale gimanzjum zarlam sie z moja klasa. Pani pedagod nic nie pomoze. I tak beda sie glupio usmiechac, bedzie slyszala wyzwiska z daleka, czasem ktos rzuci glupia to uwage na lekcji, ktora dla nauczyciela bedzie niczym znaczacym, a ona bedzie wiedziala, ze pije do niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 19:04, 01 Paź 2009    Temat postu:

No dobra, w takim razie jest jakieś rozwiązanie, aby już w ogóle jej nie przeszkadzały?
Bo skoro pedagog i rodzice w dzisiejszych czasach są bezsilni, to co pozostaje?

Ja osobiście pamiętam, jak w podstawówce dręczyłam z przyjaciółkami znajomą z klasy. Teraz wiem, że było to nie w porządku. Sprawa trafiła u pedagoga, bo ona zgłosiła to mamie, a ona dalej... Wink Pedagog nazwała mnie "liderem grupy przestępczej" i zapisała nas w jakiejś księdze podobno na 50 lat :O
Jednak poza szkołę incydent nie wyleciał, moi rodzice się nie dowiedzieli. Nie zostali wzywani... My chyba byłyśmy na tyle zdyscyplinowane, że na nas podziałała ta, że tak napiszę - uwaga stron starszych. Ale to było w szóstej klasie podstawówki (kiedy teraz jestem w trzeciej gimnazjum), to być może czasy się zmieniają. Poza tym ja na początku nie chciałam jej odpuścić, bo też czułam się urażona, że ona, jak to napisała larusia "poskarżyła się", ale potem zrozumiałam, że izolowanie jej nie było najlepszym pomysłem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krawkaa
Teletubiś


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 20:52, 02 Paź 2009    Temat postu:

Olej je i możesz je nastraszyć kimś starszym. U nas w szkole rużnie to bywa wszyscy się kłócą i nikt się do nikogo nie odzywa słowem może są wyjątki:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eisheth
Potencjalny geniusz


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z mamy i taty?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 9:48, 03 Paź 2009    Temat postu:

Ja bym olala. Przeciez nie pojdzie z tym na policje ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malinova
Muchomorek


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Książkę piszesz?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 10:40, 03 Paź 2009    Temat postu:

Eisheth napisał:
Ja bym olala. Przeciez nie pojdzie z tym na policje ...


No tak, ale pisała, że olać nie może...
To naprawdę trudna sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiepOzOrna
Męczycielka klawiatury


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Stg.
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 12:09, 17 Paź 2009    Temat postu:

Hmm. Porozmawiaj ze swoim chłopakiem. Może on coś poradzi a na pewno wesprze. I nie myśl że jesteś słaba, nie dasz sobie z nimi rady. Pokaż im że jesteś silna i masz je gdzieś a na pewno gdy nie dadzą rady Cię złamać to się odczepią. I nie zadręczaj się tym . Przecież wiesz że istnieją ludzie i taborety ^^

Ostatnio zmieniony przez NiepOzOrna dnia Sob 13:25, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dziewczyński świat! Strona Główna -> Przyjaciele
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin