Dziewczyński świat!

Sensitive

Szukałam ale nie znalazłam o dziwo jezyk

.

Wikipedia:
Guma do żucia - rodzaj słodyczy przeznaczony do żucia, a nie łykania. Tradycyjnie produkowana była z chicle, mleczka otrzymywanego przez nacięcie pnia sączyńca. Obecnie z powodów ekonomicznych i jakościowych wykonywana jest z polimerów (głównie poli(octan winylu) ) na bazie ropy naftowej.

Niektóre gatunki gumy do żucia mają też zastosowanie w profilaktyce stomatologicznej (gatunki te mają obniżoną zawartość cukru), inne - jako wspomagające rzucanie nałogu palenia tytoniu (zawierają nikotynę lub jej pochodne).
Po prostu moje uzależnienie kocham gumy do żucia Very Happy

.
Najbardziej lubie gume Orbit tą zieloną i różową dla dzieci i jabłkową (choć inne owocowe też są dobre z Orbita xD) i tą Winterfresh ^^.
Hm... i co do gum jeszcze to zawsze chciałam umieć robić balony ale nie umiem a wy ? jezyk

Alive.

Nie przepadam za gumami do żucia, a balony to umiem takie malutkie.

Ameretat

Jak to kiedyś powiedziała moja koleżanka - 'bez airwavesa w kieszeni czuję się naga'. Albo mam tą większą torebkę z gumami w kostkach (najchętniej zielony orbit) albo airwaves anyżowe lub te fioletowe.
Balony potrafię robić, i to jaaakie Wink

Najlepsze wychodzą z tych gum orbit dla dzieci różowych i Hubba Bubba.

Plina!

Żuję, jednak nie nałogowo.
Podobnie jak Amer airwaves anyżowe, orbit niebieska bądź jabłkowa.
Balony największe umiem z gum balonowych.
Ale oprócz balonów, niektórzy strzelają z gumy też. ^^

tailyweily

Nie lubie. Jedynie mambe xd Poza tym nie umiem robić balonów z gumy, nigdy mi się nie udawały xd i nie moge w obecnym stanie rzuć tego typu rzeczy ;]

billiejean

Żuję często.
Miętowe, jakie tylko mi wpadną w ręce.
Lubię listki, kosteczki, biorę wszystko ;F

Bez gum byłoby cieżko.

Mischievous

Nie przepadam.
Kiedyś w szkole to miało się wszystkie kieszenie wypchane, by zapach fajek zniwelować. Wtedy natknełam się na Big Red. Rany, czegoś tak paskudnego w życiu nie żułam. Bardzo mocno cynamonowe, aż mnie dziąsła piekły. Śmierdziałam przez pół dnia, nawet cholerne papierosy tego zapachu nie zabiły o_0

Morphine.

Najn . Niente. Rada.
Nie lubię. Żuję tylko na biegach jak mamy. ;c Pomaga mi to wytrzymać bieg, i cóż. Nie dostaję kolki. Nigdy ale to przenigdy nie potrafiłam zrobić balona. Próbowałam, ale mi nie wychodziło. Najwyżej się oplułam. jezyk

billiejean

tailyweily

Ale dobrze dmuchałam i nie wyszło :'(

Morphine.

Niektórzy nie są tacy zdolni jak Ty BJ. ^^
Mi też nie wyszło. ;'( To za trudna sztuka dla mnie, której nie było dane mi opanować przez los. jezyk

w Ogóle, najlepsze są takie duże bardzoo duże kulki gum co się ledwo w buzi mieszczą i jak się ugryzie to wypływa taki sok. <3

tailyweily

Kocham te kulki *-* Ale one są takie, że rzujesz je z dwie minuty i trAcą w zupełności swój smak ;]

Morphine.

To co.

Liczą się pierwsze przeżycia. ^^ Tak więc, są jeszcze takie malutkie kuleczki wiśniowe. Teeż dobre. W ogóle, nasypałam sobie za pierwszym razem z 50 takich do buzi.

Plina!

Dla tych, którzy żują nadmiernie: możecie mieć przerost mięśni żwaczy i zwyrodnienia w stawie skroniowo- żuchwowym. ^^

Chika

Czasem żuję, gdy ktoś mnie poczęstuje, że tak powiem. Jeżeli kupię cobie całą paczkę, to potem ona leży u mnie w domu przez cały rok. ;D

tailyweily

Gumy o smaku coli rządzą ;]

Poza tym i tak wolałam te gumy, które się zjada? Mamby etc. ;]

Immoral

Zawsze jak gdzieś wychodzę, do szkoły rano, na randke, spotkanie, wszędzie, musze mieć gumę do zucia w ustach. Mam fobię na punkcie świeżego oddechu i higieny jamy ustnej.
Najlepsze Orbit zielone pakowane po 25. Ekonomicznie, zwłaszcza, że codziennie wypada średnio po 2.

Co do Big Red, Misch, to najlepsze gumy jakie jadłam. Miętowo-cynamonowe konkretnie, to ta mięta tak pali, cynamon dodatkiem. Pyszne, najlepsze.

potosia

Kiedyś owszem, próbowałam każdego smaku. Pamiętam były takie z tatuażami itp. Teraz tylko i wyłącznie miętowe. Airwaves te fioletowe, albo z guaraną.

blablabla

Plina!

Ameretat

wiater

haha, a ja umiem i strzelac i balony robic. Kocham <3 najczesciej orbita mietowe, rzadziej kolorowe, bo szybko twardnieja jezyk

.

kasieńka2732

Lubię gumę do żucia.
Najbardziej miętowe w listkach.
Umiem robić balony.
// Że tak powiem .. Ciulowo się czyta takim ' wierszem ' . Na następny raz pisz normalnie. - Morphine.

Carolajna

ubóstwiam gumy do życia. ;D
ulubiona ma to Obrit ta różowa dla dzieci ^^
duże z niej balony się robi! ale jak się naładuje do gęby odpowiednią ilość. z pięć, dziesięć gum.. wtedy jest bosko, tylko trochę szczęka boli.. ;<
x333

Amy

Dangerous.

orbit.

Jabłko/arbuz/truskawka.

Od miętowych mnie bolą dziąsła.

Amy

Aha no i nie umiem robić balonów Sad

Przykro mi, ale to za trudne xD

Insolent

Wielbie. Kocham żuć. Ale sie oduzalezniam, bo mi plomby powypadaja ;d. Potrafilam cala paczke naraz zjesc. Najbardziej lubie te dla dzieci i owocowe. I z serii mentosow "zielona herbata" to cos niesamowitego Smile

.

Olusha

Uwielbiam. Głównie Orbit zieloną i granatową, ew. owocową (paseczki truskawkowe są dobre). Ale zadowolę się także Winterfresh miętową albo jakąś inną. Nie trawię tylko takich "sztucznych", jakiś "podrabianych" za 30 groszy opakowanie, co nie smakują miętowo, tylko tak, że nic tylko wypluć. ^^
Edit. Co do balonów, to nigdy nie umiałam i dalej nie umiem ich robić. Mimo uślinych starań moim i moich znajomych, aby mnie nauczyć. Razz

tailyweily

nauczyłam się robić balony z gumy xD (w aparacie xD).
teraz mietosze orbit dla dzieci Very Happy

Citrus · Wysłany: Nie 18:11, 29 Mar 2009 Temat postu:

wszystkie Orbitki to moja miłość!!! *___*
<333

Pianka

dobre są te nowe kwadratowe, w kwadratowym pudełeczku.
zielone <3

Shining_Night

kooocham gumy do żucia . a Orbit najbardziej . różowe i zielone są najnaj .
balOny z gum to też moja słabość ;D

Danseuse

Rzadko żuję i nie mam ulubionych.

samara

Winterfresh to moja ulubiona guma. Żuję bardzo często, ale największego smaczku dodaje żucie gumy na lekcjach. Very Happy

ironically

Uwielbiam rzuć gumy. Wypróbowałam już chyba wszystkie smaki z Orbit ;D Ale mimo to balonów dalej robić nie umie.. :pp

Lady Romeo

Nie żujęmaniakalnie, ale lubię Orbit i Hubbę Bubbę (jak to się w ogóle pisze? ^^). Smaki? Arbuzowy, wiśniowy, miętowy. Nie znoszę tych "listków" różowych- owocowych. Odrzuca mnie ich zapach. Razz

eSzu ;*

Moja miłość <3
Orbit dla dzieci różowa. Najlepsze balony się z niej robi. Lubię i umiem balony robić, lubie tez nia po prostu szczelać.

nadalblondynka16

airwaves fioletowee <3
orbitkii różowe też Very Happy

umiem robić balonyy , ale bardziej lubie strzelać Very Happy

to wkurza ludzi Very Happy

Szalona Grażyna.

Orbit, różowa.
Tak jak eSzu ;D.