Dziewczyński świat!

IgIg

Czy, któraś z was ma lub miała szczura? Ja osobiście przymieżam się do przygarnięcia dwóch szczurzyc, bo to strasznie inteligentne zwierzęta. Mam już nawet klatkę Smile

.

EDIT:

Jednak nie szczurzyce tylko szczury Laughing

. Są ze mną od 30 września. Są niezwykle kontaktowe i przyjazne a ogonki wcale nie są obrzydliwe. Mają taki sympatyczny wyraz mordki. Już znacznie urosły a będą jeszcze większe. To są ich zdjęcia z 2 listopada.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Harry - swoje imię zawdzięcza znaczeniu w kształcie błyskawicy na czółku. Teraz mu się trochę rozmyła bo zaczął siwieć Rolling Eyes

.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Ron - imię do pary dla Harrego Twisted Evil

. Nie zwracać uwagi na kurz!

Teraz mi siędzą na ramieniu, tzn. Ron próbuje za wszelką cene zejść żeby pozwiedzać biurko a Harry grzecznie obserwuje świat z mojego ramienia.

Chika

Nie miałam szczura, ale mój kolega miał. Ja bym czegoś takiego w życiu nie dotknęła, obrzydza mnie to niesamowicie.

potosia

Moja koleżanka miała. Wielkie to bydle. Nigdy bym sobie szczura nie kupiła, mysz owszem, ale szczur jest za duży i źle się kojarzy, przynajmniej mi.

Dangerous.

Boje sie myszy i wszystkich myszopodobnych.

nusia18

Lubie wiekszosc zwierzat i zadnemu bym krzywdy nie zrobila(oprocz obrony wlasnej), ale szczurki to nie dla mnie.. zdecydowanie Smile

ale kazdy lubi co innego Smile

Alive.

Tak szczerze, to szczurów się brzydzę, po prostu nie lubię takiego rodzaju zwierząt i wliczam do niego również myszy.

Shatine

Szczur? A w życiu. Mysz może i tak, bo wydaje się całkiem sympatycznym zwierzęciem - chociaż jakoś nigdy o nich nie marzyłam, więc raczej nie będę mieć. Szczur jest ja dla mnie obrzydliwy (w sensie wizualnym^^); brzydzę się jego łap, futra, pyska, ogona - generalnie całego zwierzęcia od stóp do głów.

Chociaż łatwiej jest mi zrozumieć ludzi posiadających szczura niż pająka : )

Sensitive

Szczur czemu nie Very Happy

. Nawet i bym mogła mieć Wink

. Tylko moja mama nigdy w życiu by się na to nie zgodziła ^^. Ale i tak wole psy jezyk

.

IgIg

EDIT!

Serena

A co wy macie do szczurów? Jak są domowe to raczej nie biegają po kanałach itp...

Wg mnie są ładne. Chciałabym mieć, ale byłyby problemy z moim kotem.

IgIg

Ja też mam kota, na dodatek łownego. Jak były małe to je izolowałam, ale teraz próbuje przyzwyczajać kota do nowych domowników, na razie bez większych problemów. W końcu za życia Zdzisława był jeszcze chomik i żyli we względnej symbiozie (znaczy raczej razem nie spali Razz

). Szczury biegają po domu tylko jak kocurek wychodzi. A zresztą to to jego wątek ze zdjęciami http://www.dziewczynskiswiat.fora.pl/zwierzaczki,4/zdzislaw-swiezy-kastracik,5207.html .
Możesz oglądnąć Razz

.

czarna Z.

nie lubie tych zwierzat:(

tailyweily

Dajcie spokój, znowu kierujecie się stereotypem tj. szczur=brud,odpady,ścieki,choroby etc. a wbrew pozorom, to są cholernie inteligentne zwierzęta.

Kochane <3

IgIg

Ja już się przyzwyczaiłam do takiego stosunku. Z reguły jak mówie że mam szczury to ludzie robią wielkie oczy i pytają : ,,E... Takie kanałowe?!''. Ale jak zaczynam im tłumaczyć to zadają coraz więcej pytań. Staram się pokazać szczura w dobrym świetle. Ja lubie zaprzeczać stereotypom.

A swoją drogą to mam wrażenie że moje ciury się zamieniają charakteram co tydzień. Raz Harry jest tchórzem a Ron odkrywcą a raz na odwrót. Ja już nie nadążam za tymi zmianami. Są też coraz bardziej bezczelne. Ostatnio Harry ukradł mi z tależa cały liść sałaty a później jeszcze wrócił po ziemniaka zanim zdążyłam się obejżeć. Ach te wredne, kochane stworzenia...

IgIg

Czas na długo wyczekiwane zdjęcia <jupi> !

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Haze

Bardzo fajne są Smile

Moja kuzynka ma szczurka, czarnego.
Jest zwinny i ciekawski.
Nie mówię ble na szczura domowego.
Nie wiem czemu, ale mnie nie brzydzi ogon:P
Szczura nie miałam jeszcze.
Ale nie planuje, bo mam śliczną świnkę morską Wink

Tanti

Bez obrazy, ale dla mnie sa okropne, nigdy nie przepadalam za szczurami.

Ameretat

Nie rozumiem tego...dla mnnie to zwierz jak każdy inny, a przecież taki trzymany w domu, jak ktoś już nadmienił, nie biega po kanałach ani nie żywi się w domowym śmietniku..
osobiście tydzien temu zapoznałam się z przesympatyczną szczurzycą mojej koleżanki i jest po prostu wspaniała ^^.

Dlatego też i twoje szczurki są jak dla mnie urocze Wink

A najbardziej mnie śmieszy w nich to bezustanne ruszanie nosem Laughing

Gość

Urocze są!
Uwielbiam szczury, są cudowne, mądre i w ogóle miło się z nimi żyje : ).

IgIg · Wysłany: Nie 18:09, 15 Mar 2009 Temat postu:

Nowe zdjęcia!

Sesja hamaczkowa

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Sesja koralikowa

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A u nas wszystko po staremu, czyli bardzo dobrze i niech tak zostanie Very Happy

. Potworki właśnie zajadają się obiadkiem złożonym ze skrzydełka z kurczaka, marchewki, ziemniaczków i kaszy gryczanej i muszę się pochwalić żę im smakuje Wink

.
Ron wykazuje ogromnie zamiłowanie do moich chusteczek higienicznych, ale tylko tych zużytych, a że mam katar to muszę z nim walczyć żeby nie kradł moich zarazków <co_jest?> .
Harry za to polubił sesje zdjęciowe, stara się pozować, ale niestety nie zawsze mu wychodzi stąd troche zamazanych zdjęć. Ron nie wykazał się zbyt dużymi chęciami...

Wszyscy ślemy pozdrowienia Wink

!

Pyskaty · Wysłany: Nie 18:22, 15 Mar 2009 Temat postu:

No już widzę jak te szczurki przechodzą badania w laboratoriach Wink

hoduj hoduj duże zdrowe by można było potem na nich eksperymentować :>

lotta · Gość

IgIg · Wysłany: Pon 19:50, 16 Mar 2009 Temat postu:

MisiaPysia

Ja miałam kiedyś szczura białego z czerwonymi oczami miał 19,5 cm długości +ogonek miał identyczny pyszczek do Harrego. Masz bardzo ładne szczury. Naprawdę mi się podobają. Razz

pannanieznajoma

Szczury bardzo by mi się podobałby, gdyby nie ten ogon... Smile