Dziewczyński świat!

ironically

U nas w szkole nie zwraca się zbytniej uwagi na makijaż, ale mnie osobiście odrażają dziewczyny z grubymi krechami pod oczami i toną tapety, spływającej z twarzy.

Ja sama używam tuszu, kredki i jasnej, kremowej pomadki Wink

I czasem puder lub korektor, jeśli mi coś wyskoczy.

samara

Do szkoły makijaż owszem, ale lżejszy niż na przykład na dyskotekę. Kredka, błyszczyk, tusz, puder - to wszystko w średnich ilościach.

Kelly

Ja do szkoły używam tylko tuszu w małych ilościach i błyszczyku. Ogólnie nie lubię się malować, jedynie makijaż oczu mi się naprawdę podoba.

Kaka10o

Danseuse

Nie, bo u nas zobaczą choćby głupi błyszczyk i od razu afera. -__- Nawet paznokci BEZBARWNYM lakierem nie można malować, bo nawiedzona matematyczka się pluje.

kreetkowa

Tailywaily ma zupelną racje.. rowiez to robie bo czuje sie ładnie , schludnie i przedewszystkim czuje sie z tym dobrze , mam w nosie to co jest zakazane.. , ale czasem sie boje ze bedzie cos nie tak.. bo duża afere z tego robia , zwlaszcza wszystko leci na mnie a nie na innych ;///

minii

u nas się nie czepiają prawie w ogóle. to znaczy jak ktoś przesadzi i widać z końca korytarza to oczywiście sru do pedagog i zmywanko. ; )

a ja to do szkoły tylko korektor i trochę pudru. czasami jak mam trochę czasu to kreskę sobie delikatną zrobię ale to na prawdę nie często. o błyszczyku zawszę zapominam ^^

nadalblondynka16

U nas w ginazjum sie czepiali, ale i tak się malowały dziewczyny jezyk

Teraz będę w liceum i bedę się malować - bo lubie jezyk

Cheeky

Ja się nie maluję do szkoły. Nasza wychowawczyni wszytsko widzi, choćby oczy delikatnie pomalowane tuszem więc nie ma szans Very Happy

I tak kazuje zmazywać, ale na szczęście uwag nie wpisuje Very Happy

Po za tym jakoś nie specjalnie chcę żeby po wfie to wszystko po mnie dosłownie spływało. Do szkoły malować się będę fopiero gdy pójdę do liceum, a do tego jeszcze 2 lata ^^

Szalona Grażyna.

Owszem, maluję. Jakoś nigdy nie było z tym problemu w szkole i nie ma nadal. No może jak moja kumpela za dużo czarnej kredki na oczy położy, to gość od wf się czepia, ale przyznaję, że u niej to jest na prawdę ZA DUŻO.

Malinova

Tak, maluję się; tusz do rzęs, troszkę jasnego pudru (odpowiedniego do mojej karnacji). Osobiście nienawidzę, jak dziewczyny nakładają na siebie te warstwy podkładu czy pudru w dodatku za ciemnego jezyk

Olusha

Maluję rzęsy i matuję skórę pudrem. To wszystko, problemów z cerą nie mam, żeby kłaść podkład, a nawet jeśli chciałabym zrobić sobie większy makijaż oka, wolę nie ryzykować, bo nie chciałabym oberwać uwagą i zmywaniem tego przy nauczycielce. jezyk

Moja wychowawczyni ma mleczko do demakijażu w szufladzie xD, a tak się składa, że wybrali sobie nas już na samym początku na 'pupilków', których będą najbardziej wychowywać i gonić za wszystko.

Eisheth

Zawsze. Troche fluidu [bo mam straszne wory pod oczami, zawsze!], delikatnie nakladam roz na policzki [podkreslam, ze delikatnie, bo nie znosze mocnych!], bardzo kolorowy cien do powiek, kredka i tusz. No i pomadka, nie jakas jaskrawa, bardzo zblizona do ust. Nigdy nie mialam problemow za makijaz, czasem w pracy sie czepiaja, ze do mundurku mi nie pasuje. Stosuje dziwne polaczenie typu fiolet i zielony czy zolty, pomaranczowy i rozowy. Mam strasznie kolorowy styl, nic na to nie poradze.

justin timberlake

Maluję się, i przez to mi życie zatruwają w szkole ;p.
Mocno kredką na dolnej powiece, delikatniej na górnej (czarną), mocno wytuszowane rzęsy. Od niedawna lekko szminką i błyszczykiem, pudrem i różem.

Rany...

Dangerous.

ograniczyłam się do korektora + tuszu, jak mam więcej do ukrycia to trochę więcej... (jak mam okres to zawsze mam od groma tych pieprzonych przyszczy ; / ) czasami kredka do oczu.

gumabalonowa

tusz i kredka mi w zupełności wystarczą : ))

Nieosiągalnaa93

Pewnie,że tak. Kredki,ale tak żeby nie przesadzić no i tuszu Wink

u mnie w szkole nie ma tak,że masz to zmyć, chociaż w gimnazjum tak było. ;]

anteka

Maluje się a jakże nie. Jak większośc jednak wystarczy tusz i kredka. Ostrzejszy makijaż zostawiam sobie na imprezy.

Marysq

A owszem. Nie wychodzę z domu bez korektora, pudru i tuszu. Od czasu do czasu eyeliner, jak mi się zachce go znaleźć w szufladzie. Nauczycielom z mojej szkoły to wisi i uważam, że tak powinno być.

Angel xD

Jej ja to codziennie rano pół godziny ^^ Podkład, puder, czasem róż, delikatny cień do powiek, liner, tusz do rzęs. Robię to dlatego, że w swoich oczach czuję się bardziej atrakcyjna itd.

blablabla

Oł gasz, pół godziny! XD Mi zazwyczaj malowanie się zajmuje 7-8 minut Very Happy

. Podkład, puder, tusz do rzęs, czasem jakiś cień lub eyeliner, choć ostatnio preferuję sam tusz. Cool

Angel xD

Ale ja jestem perfekcjonistka w tej kwestii i dopoki nie jestem przkonana ze wszystko jest ok to siedze i poprawiam;)

Łajka

Lylss

maluję się na lajcie ;p .
może nie aż tak ciemno bo nie używam kredki...
ale jakieś rzęsy, oczy usta i policzki ;ddd .

pipi16

jeszcze jestem za młoda:)

kreetkowa

Nie które z was piszą , że nie mogą wyjsc z domu bez podkładu itp. , to moze zdradzicie jak to wszystko utrzymuje sie w wakacje na waszej twarzy? Wiem głupie pytanie.. niestety mam tłustą skóre i mam z tym problem.. , same wiecie jak to jest , wakacje.. słonce.. ciepło.. , człowiek sie poci , czoło , nos , broda świecą.. i nie fajnie to wyglada Neutral

cover008 · Wysłany: Śro 17:37, 03 Mar 2010 Temat postu:

normalnie się maluję do szkoły nikt się o to nie czepia Razz

( tusz, kredka, fluid)
teraz to raczej bez tuszu w szkole bym się nie pokazała Razz

Sensitive · Wysłany: Czw 10:20, 04 Mar 2010 Temat postu:

Czasami pociągne rzęsy tuszem i usta pomadką ale to rzadko. Zazwyczaj się nie maluje, bo mi się nie chce albo nie mam czasu ^^.
Swoją drogą u mnie w szkole była ostatnio akcja zmywania makijażu papierem toaletowym i wodą oraz akcja 'mycia' włosów Rolling Eyes

. Po prostu brak mi słów do mej szkoły.

justin timberlake · Wysłany: Czw 21:42, 04 Mar 2010 Temat postu:

Jak to mycia włosów? Laughing

Żeby farbę zmyć, czy jak? ^^'

Eisheth · Wysłany: Czw 23:10, 04 Mar 2010 Temat postu:

Jakby to cos mialo im dac... Nie rozumiem tego. Wiem, ze kiedys bylo inaczej. Niestety, bylo to kiedys i teraz polnagie laski chodza po szkolach i nic tego nie zmieni...

Amy · Wysłany: Sob 0:34, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja do szkoły robię delikatny makijaż z przyzwyczajenia. Czuję się z nim pewniej, ale nie mam czegoś takiego, że "nie pokażę się ludziom bez tuszu/podkładu!". Wydaje mi się, że w wieku 14-15 lat to śmieszne. Tak jak poprawianie co chwila makijażu, na szczęście u mnie w szkole raczej mało dziewczyn tak robi.

Sensitive · Wysłany: Sob 13:42, 06 Mar 2010 Temat postu:

Chodziło o to by chłopakom zmyć żel z włosów xd. W sumie pewnie im nic nie da ale pewnie chcieli wyegzekwować regulamin szkoły. Larusia to u mnie dziewczyny gadały normalnie o tym cały dzień, jak narzekały, że beznadziejnie wyglądają itd. niektóre to po prostu płakały nawet. To juz jak dla mnie lekka przesada, bo naprawdę niektóre wyglądąły tak samo jak i z makijażem Rolling Eyes

.

justin timberlake · Wysłany: Sob 18:13, 06 Mar 2010 Temat postu:

O Raju, normalnie nie mogę, jak ludzie się dają szkole.
Mój makijaż, moja twarz, nauczycielowi nic do tego. Nie musi na mnie patrzeć, on ma mnie uczyć. Krzywdy nikomu nie robię malując się czy farbując włosy. U mnie w szkole jest pełno zakazów, parę razy wzywali Rodziców do szkoły, ale bez przegięć, nie będę jak ciota wyglądać bo ktoś tak chce.
Jedynie teraz robię wyjątek i zaczęłam akcję zmieniania się w grzeczną dziewczynkę, bo muszę mieć co najmniej dobre zachowanie na koniec roku (oby się wychowawczyni przekonała :p).

josie · Wysłany: Nie 14:38, 07 Mar 2010 Temat postu:

tak, maluję się
używam delikatnie podkładu (jak najmniej, w szkole spędzam tyle godzin, że po pewnym czasie jestem po prostu 'nieapetyczna' Smile

), tuszu do rzęs, czasem kredka albo cień (bardzo rzadko), sypki puder. szkoła to też miejsce pracy i chyba należy to uszanować

karolcia_ · Wysłany: Sob 14:10, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ja używam tuszu do rzęs, pudru, błyszczyku no i czasami czarnej kredki do oczu lub eyeliner ' a . Smile

Amy · Wysłany: Sob 15:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zastanawiające, że ktoś, kto nie robi makijażu i nie farbuje włosów wygląda jak 'ciota'? Niektóre moje koleżanki w ogóle się nie malują i jakoś nie dostaję odruchu wymiotnego, kiedy na nie patrzę.

kreetkowa · Wysłany: Śro 15:52, 31 Mar 2010 Temat postu:

Szkoła jak szkoła.. zawsze ktos sie znajdzie , kto sie uczepi . A jak bylo z waszymi rodzicami ?

kamelitta

Ja do szkoły to tylko tusz do rzęs i błyszczyk a reszta jest mi zbędna, nawet na dyskotekę maluję oczy tylko czarną kredką, tuszem i usta błyszczykiem, nie lubię cieni.

martyna99005

Ja się nie maluję do szkoły może czasem tylko błyszczyka używam

Anuśśka

U mnie prawie wszystkie dziewczyny się malują...Ja tylko na imprezy/dyskoteki:)