Dziewczyński świat!

Alive.

Fabryka Gwiazd - reality show produkowane przez firmę Endemol w Polsce na zlecenie Polsatu. Do tej pory show można było oglądać w niemal 50 krajach. Wyemitowano 80 edycji programu.

Zasady programu.
Przez 3 miesiące wybrana poprzez castingi grupa osób będzie rywalizować o nagrodę główną programu, którą jest kontrakt na nagranie płyty z orkiestrą Adama Sztaby. Pod okiem nauczycieli śpiewu - Agnieszki Hekiert, Marcina Wawruka i Janusza Szroma będą szkolić swoje umiejętności wokalne. Widzowie będą mogli oglądać codzienne relacje z życia uczestników w Akademii. W piątkowe wieczory odbywać się będą wielkie koncerty na żywo (często uczestnikom towarzyszyć będą gwiazdy).

Oglądacie?
Macie faworyta?

Ameretat

O tej porze zwykle nie ma mnie w domu, a jeżeli już jestem to czasem zdarza się urywki obejrzeć. Jest tam taki jeden, dymala? chyba Laughing

, chłopak jest totalnie niestabilny psychicznie i nie potrafi najmniejszej nawet krytyki na swój temat przyjąć.
Jeżeli chodzi o 'faworyta' to jeżeli można mieć jakiegokolwiek nie oglądając danego szoł, to chyba ten murzyn. Nie wiem nawet jak ma na imię Laughing

Ale z tego, co zdarzyło mi się obejrzeć, to ma naprawdę dobry głos, a przy tym jest skromny.

Alive.

Ameretat napisał:

O tej porze zwykle nie ma mnie w domu, a jeżeli już jestem to czasem zdarza się urywki obejrzeć. Jest tam taki jeden, dymala? chyba Laughing

, chłopak jest totalnie niestabilny psychicznie i nie potrafi najmniejszej nawet krytyki na swój temat przyjąć.
Jeżeli chodzi o 'faworyta' to jeżeli można mieć jakiegokolwiek nie oglądając danego szoł, to chyba ten murzyn. Nie wiem nawet jak ma na imię Laughing

Ale z tego, co zdarzyło mi się obejrzeć, to ma naprawdę dobry głos, a przy tym jest skromny.

Co do Dymały się z tobą zgadzam, ma codziennie inne humory i w ogóle facet jest jakiś dziwny. Raz mówi, że jest gruby,
a potem, że jest zadowolony ze swojego wyglądu jezyk

Ja osobiście faworytów mam dwóch Nicka, (czyli tego murzyna) ponieważ ma świetny głos i lubię jego tą wesołość, a drugim jest Romek Lasota,
również ma dobry głos i jest przystojny.

Ostatnio zmieniony przez Alive. dnia Sob 10:09, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

Mischievous

Oglądałam pierwszy odcinek i miałam dziwne przeczucie, że wychowują zadufane w sobie gwiazdeczki. Cóż, przynajmniej śpiewać potrafią.
Btw. sprawdza się stara prawda o dziwnych nazwiskach, oglądałam jeden odcinek, a dokładnie pamiętam dwie osoby.

Shatine

Widziałam kilka razy fragmenty programu. Odnoszę wrażenie, że próbują tam wszystkich diametralnie zmienić, zabić ich osobowości i spojrzenie na świat, byle tylko "wpasowali" się do show biznesu.

Te utwory, które słyszałam, zupełnie mnie nie poruszyły, nie podobały mi się. Kolejny program, w którym propaguje się "muzykę popularną"?

Jedyne, co świetnie zapamiętałam - ten ciemnoskóry chłopak/mężczyzna odśpiewywał kiedyś w Akademii partie z "Dzwonnika z Notre Dame", jeśli się nie mylę. To mi się podobało!^^