Szaronka
Męczycielka klawiatury
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 16:03, 07 Kwi 2008 Temat postu: Co gryzie Gilberta Grape'a? |
|
|
Co Gryzie Gilberta Grape'a
Gilbert (Johnny Depp) ma powody do zgryzoty. Mieszka w małym, prowincjonalnym miasteczku, w którym nic się nie dzieje, ma pracę, której nie znosi (choć tego nie okazuje), a którą musi wykonywać, aby utrzymać swoją liczną i dość nietypową rodzinę: chorobliwie otyłą, nie opuszczającą łóżka matkę, zapóźnionego w rozwoju brata (Leonardo DiCaprio), dwie kłopotliwe siostry. Pewnego dnia w miasteczku zjawia się sympatyczna dziewczyna (Juliette Lewis), która wyzwala w nim pragnienie wyrwania się z tego zamkniętego, utrapionego świata...
Źródło: gazeta.pl
Chciałoby się powiedzieć ot taka historyjka, ale chyba ot taka to mało adekwatne określenie. Ujęła mnie ta prostota, a zarazem głębia filmu.
Na pewno jedną z rzeczy, która zachęca do obejrzenia tej produkcji jest już sam Depp, który nawet za młodu był tak samo boski. ; P Trudna rola przypadła Leonardo DiCaprio, który tym razem nie był boskim amantem, a wciela się w rolę niedorozwiniętego chłopca. Miał wtedy bodajże 19 lat, ale całkiem dobrze wywiązał się z powierzonej mu roli.
Ogólnie film mi się bardzo podobał i chociaż ciężko mi tu w jakikolwiek sposób porównywać się z postacią Gilberta, bo problemy z jakimi ja się na co dzień borykam są stosunkowo błahe niż te głównego bohatera, to wydaje mi się, że go po części rozumiem. Po prostu czasami chciałoby się wyrwać z tego codziennego bagna i pójść po prostu
przed siebie.
Nie liczę, że duża ilość z Was oglądała ten film, ale w każdym razie polecam. (:
|
|