Dziewczyński świat!

Sensitive

Wiem, wiem możecie się ze mnie śmiać ale po prostu boje się. Zacznijmy od tego, że mam już aparat na zęby, do tego doszło jeszcze to, że musze nosić okulary, ponieważ mój wzrok bez nich drastycznie się psuje. (mam jeszcze okropną cerę ale to swoją drogą xd). I w tym jest mój problem. Boje się, że wszyscy będą się ze mnie śmiali (zwłaszcza, że jestem przewrażliwiona i mam pare takich osób w klasie) i, że będę wyglądać okropnie (do czego i tak już mi niewiele brakuje).
Jak myślicie czy dziewczyna z okularami i apartem może wyglądać ładnie czy raczej to odrzuca?

P.S Zabrzmiało to troche jak list do Bravo girl ale trudno Laughing

.

Mischievous

Okulary mozna dopasowac do kazdej twarzy, trzeba tylko zapytac kogos, kto sie na tym zna. Aparat jest IMHO nieestetyczny, ale z dwojga zlego lepsze to niz krzywe zeby. Do tego nie nosi sie go cale zycie.

Poza tym, na kazdego i zawsze znajdzie sie cos z czego mozna sie nabijac.

Dangerous.

Okulary, a nie myślałaś o soczewkach? U mnie znaczna część osób z wadą wzroku się na nie przerzuciła i bardzo sobie chwalą. Smile

A co do aparatu no to cóż, lepsze to niż krzywe zęby prawda? Razz

.

I nie podoba mi się model Brzyduli w okularach i aparacie na zęby...

samara

Dlaczego ma odrzucać?
Zostań przy okularach i nie przerzucaj się na soczewki.
Przynajmniej według mnie okulary są bardziej modne i ładnie wyglądają.
Mam koleżanki z aparatem i są bardzo ładne, również nikomu to nie przeszkadza.
Przypadku z tymi dwoma atrybutami już nie znam, ale myślę, że też nie powinien być to wygląd odstraszający.
A skoro - jak móiwsz - do okropności niewiele to nie przejmuj się. Czy będziesz wyglądać ohydnie czy bardziej ohydnie to nie ma znaczenia.

Szalona Grażyna.

Insolent

Dobra, wypowiem się tu, bo mnie szlag trafi. Mam ten komfort, że Sens znam na wylot, więc zrobimy małą epopeję.
Sens, kochanie, po pierwsze nigdy Cię nie przekonam, ale jesteś śliczna.
Z tego co wiem to aparatu długo już nie ponosisz- więc nie rozumiem. Poza tym tak już się wszyscy do niego przyzwyczaili, że chyba nikt [a przynajmniej ja nie] nie zauważa jego obecności.
Okulary które zawsze skrzętnie ukrywałaś. Może to trochę głupie- ale pomyśl o tym w ten sposób, że lepiej nosić okulary niż potem być ślepym [jak ja xd]. To, że z tego czy owego powodu nie możesz nosić soczewek nie oznacza, że musisz wyglądać gorzej. Mnie mówisz, że przyzwyczaiłaś się do mnie w okularach. A ja na początku też rozpaczałam. Grunt to dobrze wybrać. A potem będzie jak z aparatem- stanie się elementem Twojego wyglądu. Czymś co może być Twoim aututem.
Grunt to podejście- jeśli będziesz chodziła z miną "jestem brzydka" to tak ludzie będą Cię spotrzegać. A jeśli wyjdziesz na miasto z miną "mam zajebiste nowe okulary" to od razu podejście zniknie ;d.
Poza tym oprócz twarzy masz wiele innych atutów. Nie można miec wszystkiego, moja droga.

Szalona Grażyna.

a jeszcze zapomniałam dodać, że mam koleżankę, która nosi aparat i okulary i ani jedno, ani drugie nic nie popsuło w jej wyglądzie Smile

.