Dziewczyński świat!

super_nitk@

Może kiedyś spotkałyście osobę, która wymyśla swoje historie miłosne itp. tak żeby poszpanować.

Sama miałam kumpele, która popisywała się ilu to ona ma chłopaków i ilu się w niej zakochało <och...>, a nawijała godzinami o tym, do czasu aż spotkałyśmy się z kumpelami bez niej i się okazało że każdej naopowiadała co innego, co prawda imiona chłopaków się jak najbardziej zgadzały, ale np. to jak się poznała kogośtam miałyśmy 3 różne wersje. Zawsze robiła wielkie halo z byle czego i (bezskutecznie) podrywała chłopakówi tworzyła różne historyjki co oni to tam razem robili (np. kiedyś powiedziała że największy kujon w szkole - średnia prawie 6.0 i bardzo typowy kujon - sie w niej zakochał bo siedziała obok niego na jakiejś tam próbie, ale w to już jej naprawdę nikt nie uwierzył). Potem zyskała opinię "łatwej" i tyle tego było.
Poza tym jest osobą, która zawsze wycofuje sie z powierzonych jej zadań w ostatniej chwili, bardzo nieodpowiedzialna i zawsze coś ją boli. I dużo kłamie.
Piszę to po to, aby poznać wasze opinie co do takich osób.
Może znacie kogoś takiego z własnego doświadczenia, a jeśli nie, skorzystajcie z opisanego przykładu.
Jak myślicie po co ona to wymyśliła?
Dlaczego nas okłamała?
Co chciała zyskać tym popisywaniem się chłopakami?
Chciała nas tym poniżyć? Zaszpanować?
CO O TYM MYśLICIE?

Marcy

ej a czy Wy ją zawsze lubiałyście lub tam kumplowałyście się z nią??

Dorianne

Pozerstwo.

Marcy

Dorianne

Powód pozerstwa to chęć przypodobania się otoczenia na siłę. Ot, co.

tunia

Chce się dziewczyna dowartościować...

Marcy

anne

Ech, znam taką jedną. Co prawda ona nie o facetach nawija, ale o wszystkim innym potrafi tak nazmyślać, że się powoli sama gubi w wersjach.

Mischievous

Krotko mowiac- kompleksy.

super_nitk@

No pewnie chciała się dowartościować, ale czy warto to robić w ten sposób?
Na początku, owszem, nawet ją lubiałyśmy.
A później to się tak przyczepiała. I jak zaczęła mówić takie niestworzone rzeczy co ona tam robiła z chłopakiem, który np. jest już zajęty albo nigdy by na nią nie zwrócił uwagi, bo np. stał niedaleko niej lub coś jej powiedział - to już znaczyło że się w niej zakochał. No to dziewczyny straciły do niej zaufanie i potem została sama.

Clarissee

ja mam tez taką kolezanke...tylko ona opowiada tym co u niej w domu nie byli ze ma przed domem basen z jacuzzi co??

i ze jakie to ona ma ciuchy i ze ma laptopa i taki samochód itp...okropność...pozerstwo pozerstwo i jeszcze raz pozerstwo

Claudie

Cheć zwrócenia na siebie uwagi.

Cota

Szpan, lans i pozerstwo.
Ziew.

Anty-ludzka

Ja na razie takiej
koleżanki nie mam...
Co o tym myśle? Dziwne zachowanie...
Można powiedzieć, że śmieszne co??

Suzanne

Nie lubie takich osub.
TO nie jest dobry sposub na mienie przyjaciuł.
Żeby mieć przyjaciuł trzeba być sobą Smile

Melonek

Romek · Gość

Może nie ma powodzenia u chlopakow i tymi historyjkami poprawia se chumor czy cos?

JO4SI4_

songerie

W sumie duzo takich osob mozna spotkac.
Chca byc zaakceptowane przez innych, udowodnic im ze sa fajne,a pozniej sie juz same gubia w tym wszystkim.
Przykre to jest po prostu..
Bo kiedys i tak sie to wszystko wyda przeciez..

na1000latka

Ja mam taka qmpele ..
Wszystko dokladnie
zmysla ... Juz sie gubi
w tych wesjach ... A
mysle ze te dziewczyny
robia tak dlatego, zeby
zwrocic na siebie uwage,
i zeby kazdy z ciekawoscia
pytal i jej sluchal, co nowego
sie przydazylo itp. ;/

na1000latka

Ja mam taka qmpele ..
Wszystko dokladnie
zmysla ... Juz sie gubi
w tych wesjach ... A
mysle ze te dziewczyny
robia tak dlatego, zeby
zwrocic na siebie uwage,
i zeby kazdy z ciekawoscia
pytal i jej sluchal, co nowego
sie przydazylo itp. ;/