Dziewczyński świat!

Madb

Nie przypominam sobie jakiegoś najgorszego szlabanu, z tego względu, że zwykle je ignoruję, i tak czy inaczej robię co chcę.
A rodzice nie próbują już tego egzekwować, bo kiedyś jak miałam dostać szlaban na telefon, to go zostawiłam (jak kazali), a potem wyszłam z domu na 5 dni.

Olusha

Jeszcze nigdy w życiu nie miałam na nic szlabanu. Poza 2 godzinnym na telefon. xDD Mama kazała mi go wyłączyć, bo przekroczyłam rachunek o jakieś 30 złotych. Milion lat temu to było, jeszcze z moim prastarym siemesem. A tak to nigdy. Często mama mnie straszy szlabanem, głównie na komputer, ale nie daje mi go (bo wie, że tak czy owak ona o nim zapomni). Tata podobnie, z tym, że tata w sumie niemiałby za co mi go dać, bo czepia się praktycznie tylko za późnego wracania do domu, nic więcej. Very Happy

Patrycjap11 · Wysłany: Pon 19:52, 02 Mar 2009 Temat postu:

Danseuse

W całym życiu miałam tylko jeden szlaban. W zerówce, przez to że nie chciałam jeść kanapek w szkole, nie mogłam przez jakiś czas jeść słodyczy. ^^'

Pinezka

Zawsze miałam pseudo szlabany aż do pamiętnego wolnego z okazji świąt Wielkanocnych. Siedziałam całe wolne w domu. Wróciłam do domu w stanie bardzo nietrzeźwym. Nie raz podobnie wracałam, ale jakoś tego nie dostrzegali. No cóż.
Teraz już mam luz.

wiater

Moja mama ostatnio stwierdziła, że za dużo siedzę przed komputerem ( Laughing

) więc mi go zabrała, ale znam swoją mamę i wiem, że jej kryjówka będzie taka trudna do odkrycia, że łohohohą, więc znalazłam, wzięłam, a ona wieczorem w ogóle zapomniała, że mi go zabrała =='.

ironically

Nie mam szlabanów. Rodzice są niekonsekwentni. To znaczy czasem czegoś tam zabronią ale i tak mija im po godzinie ;D Albo tatowi zrobi się mnie żal i wtedy momentalnie koniec kary xD Raz tylko odłączył mi modem i zabrał ze sobą. Ale wieczorem znowu mi podłączył^^

samara

Nie mam szlabanów.
Matka i tak wie, że je będę lekceważyć i jestem dla niej za sprytna . Wink

Lady Romeo

Ja miałam raz, na tydzień zabrano mi telefon komórkowy. xD

pipi16

gigantycznego szlabanu to nie było ,najwyżej zakaz grania na kompie przez kilka dni, albo zakaz wychodzenia do kumpeli.

Agnes

nigdy w życiu nie miałam szlabanu

wiater

Uhuhuh, dwa miesiące bez telewizji/komputera. I aktualnie zakaz wychodzenia, komputer z limitem Sad

od listopada do hmm... lutego, marca?

Nikola:)

Ja Wcale Nie Mam Szlabanów. Wink

Tylko Czasem Się zdarzy Że Mama Mi Na Parę godzin Zabiera Fona.Too Wszystko. Wink

nikusia

Nigdy nie miałam szlabanu xD

Herbaciana

Na miesiąc, miał trwać pół roku, ale tata mnie uratował.
Za imprezę w domu pod nieobecność rodziców (2 gimnazjum bodajże) i zgon (w sumie to stałam jakoś w miarę po 12 żubrach, ale słabo).
Miesiąc bez wychodzenia, przychodzenia do mnie, komórki, komputera i telewizora.

Violettka15

A ja nic, nic, nic i wbrew pozorem bym już chyba wolała mieć. ; P

Rafał

Szlaban pamiętam jeden na telewizor i komputer Ale sie postarałem oto ze już nikt nie mógł skorzystać A staży pękli szybciej niż myślałem Doby bez telewizora nie wytrzymali i szlaban cofnęli

Violettka15

LoLa ;**

;D Ja obecnie mam szlaban.
Od kumpeli wróciłam i akurat kumple przyszli. Rodziców nie było w domu. No to wyszłam i wróciłam o 12 w nocy. Babka starym poskarżyła i szlaban na miesiąc wychodzenia. Dobrze że nie zabrali mi telefonu. ; pp