Dziewczyński świat!

Nimphadora

Oj.. Ile to już pamiętników się zaczynało...

W całości nie zapisałam jeszcze ani jednego. Mój pierwszy był niebieski, z kłódeczką i obsypanymi brokatem misiami na okładce. Pisałam go chyba w drugiej klasie, ale nie mam co do tego pewności. Na szczęście te straszne zapiski zginęły śmiercią tragiczną Smile

Potem nie pisałam dosyć długo. Następny zaczęłam pisać wraz z początkiem września, to było jak szłam do piątej klasy. Mam go do dziś, na okładce widniały moje ulubione w tamtych czasach czarodziejki W.I.T.C.H. To był szał. Wtedy pisałam go bardzo często i mimo moich 11-tu lat uważałam, że jestem bardzo dorosła. I oczywiście "nikt mnie nie rozumiał"; ) Co jakiś czas, przeważnie, gdy łapię wielkiego doła, otwieram mój pamiętniczek i śmieję się ze swoich "wielkich problemów". To naprawdę fantastyczny sposób na poprawę humoru! Tamten pamiętnik pisałam do stycznia następnego roku.

Potem było ich kilka... Wiele kończyło się na paru wpisach, po czym lądowały w koszu. Zachowałam dwa - z końca piątej klasy i szóstej. Ten ostatni zapisałam w 75 procentach.

Aktualnie wyzerowałam moje konto, zachowując tylko 3 wspomniane wyżej pamiętniki. W maju dostałam od mojej kumpelki śliczny zeszyt, dosyć gruby, bo chyba dwustukartkowy o nietypowym formacie. Kartki są czyste, więc aby każdy wpis wyglądał schludnie i estetycznie, używam rygi. Mam kilka zaległych pocztówek do wklejenia, biletów, paragonów po ważnych transakcjach Very Happy

Piszę go właśnie od końca maja. Wciągnęło mnie to. Obiecałam sobie, że nigdy go nie wyrzucę, ani nie zacznę nowego zeszytu, póki nie skończę tego Smile

Ciekawe, co z tego wyjdzie.

Najlepiej pisze mi się łóżku. Leżę wtedy na brzuchu jak najbliżej światła i piszę, piszę, piszę. Koniecznie musi być wieczór, a powieki nie mogą się zbytnio zamykać ze zmęczenia; ) To lepsze niż medytacja. Tylko w ten sposób umiem naprawdę skupić myśli.

A wszystkim początkującym w pisaniu pamiętników życzę wytrwałości i samych przyjemnych dni do opisywania! Smile

Fanaa

Ja prowadzę pamiętnik już od 6 lat.
Teraz ostatnio poprzedni pamiętnik mi się skończył, ale kupiłam nowy i zaczęłam kontynuować. Mi to pomaga, zwłaszcza gdy jestem wkurzona.

Ameretat

OFT: 6 lat notowałaś w jednym notesie? Podziwiam Shocked

Fanaa

haha ....... taak .. moja ciocia mi przywiozła z USA ;d taki duuuuuży zeszyt i tam wszystko pisałam . A teraz mam nowy... i się cieszę. ;d

Łajka

Piszę pamiętnik już sześć lat, kilka tomików mi już nawet wyszło ;d. I dziwię się sobie, że jak teraz czytam, to nie jest mi do śmiechu, bo nigdy nie byłam taką typową dziewczyną, co to masę chłopaków i każdego kocha, jakieś przygody związane z tym. Od zawsze opisywałam swoje uczucia, w ładny sposób, logiczny. Więc teraz czytanie przeszłości sprawia mi przyjemność Smile

. Dalej piszę, chociaż często zapominam, rzadziej uzupełniam pamiętnik, ale lubię pisać. Nie przynosi mi to ulgi, jeśli chodzi o wygadanie to musi być to 'faktyczna' osoba, a nie zeszyt. Piszę, bo lubię, bo wiem, że w przyszłości będę chciała przeczytać, co kiedyś się u mnie działo, albo nawet dać swoim dzieciom do przeczytania. Smile

I piszę różnie. Uczucia, wydarzenia, jakieś ważniejsze sprawy itd Smile

Nie mam jakiejś określonej tematyki.

NiepOzOrna

Piszę od niedawna. Wcześniej jakoś mi nie wychodziło. Ale te moje wpisy są strasznie chaotyczne o.O Ale kiedyś w przyszłości się pośmieję i zobaczę jak dojrzałam przez ten czas. ;p

pannanieznajoma

Pisałam, pisałam od 1 klasy podstawówki do 1 klasy gimnazjum. Ale w pewnym przełomowym momencie mojego życia spaliłam wszystkie zeszyty. Od tamtej pory nie zapisałam żadnych moich zwierzeń na kartce.

Mansonka

Piszę pamiętnik od dziesiątego roku życia, czyli pięć lat Very Happy

Było ich jak na razie sześć i niedawno zaczęłam prowadzić siódmy. Uwieeelbiam to, można się potem pośmiać, kiedy to czytam. Pomagają mi też w rozwiązywaniu decyzji. Np. kiedy nie jestem kogoś pewna, czytam jak owa osoba mnie traktowała. To bardzo pomaga przy rozstaniach.
Ogólnie uwielbiam pamiętniki, no! Very Happy

JustMe

kiedyś prowadziłam, ale wszystkie wyrzucałam nie wiem czemu :p jak mi się znowu faza włączy to zacznę jeszcze raz:D

czekoladaaa

Ja pisalam juz duuuzo pamietnikow,ale kazdy zaczynalam ale nie konczylam i bralam nastepny zeszyt,potem nastepny i tak wyszlo ich z 5 xD
Ale postanowilam,ze jednak zaczne jeszcze raz pisac taki pamietnik.To jest naprawde dobra zabawa a potem jest duuuzo smiechu:)

dominika07

Jak byłam młodsza to prowadziłam pamiętniki, teraz nie mam na to jakoś czasu ani chęci Smile

josie

Prowadzę pamiętnik.

Lady Romeo

Ja pisałam pamiętnik w roku szkolnym, niezłe historie w nim są. xD opisywałam szkołę i najróżniejsze zwariowane sytuacje dotyczące np. chłopców. xD Pisałam po angielsku, żeby ćwiczyć język. Very Happy

Agnes

yyy... nie nie piszę pamiętnika

ale jak myślicie zacząć pisać tak czy nie ?

marzycielka9909

Ja pisałam jak byłam w podstawówce i gimnazjum.... Ale skończyłam.... Sama nie wiem dlaczego... Ale jakieś czas temu do tego wróciłam...
Ale wpisy są (i były) nie regularne... Po porostu pisałam jak czułam taką potrzebę, a nie codziennie...

Missouri

Jakieś tam urywane wpisy prowadziłam, ale nigdy nie trwało to dłużej niż dwa miesiące. Nie potrafiłam być w tym systematyczna.
Teraz mam bloga, do wyżaleń i radości, ma się dobrze, bardzo regularnie dodaję wpisy, a istnieje od wakacji '09, więc niedługo będzie świętował drugie urodziny.

Violettka15

Kiedyś prowadziłam. Tak. Pisałam o takich głupotach, że aż szkoda gadać. Jeśli te sprawy, które tam upamiętniałam były dla mnie problemem, to oznacza to, że gówno wiedziałam o życiu.
Jakiś rok temu znowu wzięłam do rąk mój pamiętnik. Pisałam o czymś innym - nie o tym, co robiłam wczoraj lub w weekend, ale o bardziej filozoficznych chwilach, które wściekle ryły mi serce.
Zauważyłam też, że najczęściej dotyczyło to okresu, w którym miałam doła. No i przestałam. Po co utwierdzać takie momenty?

marzycielka9909

Ja właśnie zamierzam zacząć pisać bloga-pamiętnika...

Anjali

Prowadzę już od kilku lat.Czasami biorę swój stary pamiętnik z dzieciństwa i czytam te głupoty,które tam napisałam śmiejąc się niemal do łez.

Teraz piszę chyba już w moim 4 pamiętniku z kolei.Zapiski uzupełniam ok.co miesiąc,czasami częściej,ale nie zawsze mam ochotę.Zapisuję tam ważne wydarzenia z mojego życia oraz przemyślenia,refleksje,marzenia.Uwielbiam to.Czytając pamiętnik przypominam sobie co kiedyś lubiłam,jakie miałam zainteresowania,jakiej muzyki słuchałam itp.Aż nie mogę uwierzyć że się tak bardzo zmieniłam.Moje zapiski są teraz dojrzalsze,poważniejsze,a jednocześnie zabawne.Pisanie,a tym bardziej czytanie pamiętnika należy do jednych z moich ulubionych zajęć.

niezapominajka

Nie piszę pamiętnika. Nie mam takiej potrzeby.

MADZIULKA3050

Ja pisze i staram się to robić na bieżąco...nie rozumiem co jest złego w pisaniu pamiętnika??>ja mam taką walizeczkę, gdzie trzymam ten zeszyt, i inne takie ,,sekrety,, a mamie nigdy jeszcze nie wpadło do głowy, co tam jest, a co dopiero tam zaglądać Smile

marmolada · Wysłany: Wto 14:25, 26 Mar 2013 Temat postu:

Pisałam, ale nie mam cierpliwości żeby go prowadzić regularnie, więc zaczęłam pisać blog Smile

.

filamonowa

Zapisałam kilka zeszytów, ale potem od tego odeszłam. Straszne bzdury tam pisałam:D

Rasma

Nigdy nie miałam potrzeby pisania pamiętnika.To znaczy parę razy pomyślałam,żeby zacząć,ale albo nie miałam czasu i szybko o tym zapominałam,albo nie chciałam marnować takich ładnych zeszytów co to podostawałam na urodziny(wiadomo,tych z kłódeczką i brokatowym wzorkiem na okładce,i z takimi ładnymi karteczkami w środku...)(co z tego,że parę lat później wywaliłam je bez żalu).
ale teraz zastanawiam się na poważnie czy by nie zacząć...kiedy widzę tu te wszystkie wpisy,jak to fajnie jest to prowadzić,że po latach można się z tego pośmiać,powspominać 'stare dzieje'...ale nie wiem czy dałabym radę prowadzić go systematycznie dłużej niż miesiąc.a potem leżałby taki zapomniany w największych odmętach mojego pokoju,a wydobyty po 5 latach skończyłby tragicznie,oddany na makulaturę...;)

Leslie

Kiedyś prowadziłam w formie zeszytowej... potem wydało mi się to wszystko dziecinne i wywaliłam do kosza. teraz żałuję, bezpowrotnie straciłam wszystkie wspomnienia Sad

Potem prowadziłam bardzo osobistego bloga, którego też zamknęłam...ech

mariolcia

Pamiętnik pisałam jakieś pół roku, w 1 kl. gimnazjum. Po kilku latach zajrzałam do zeszytu i gdy zaczęłam czytać okazało się, że mało co pamiętam z tamtych wydarzeń. To była miła lektura. Problemy które opisywałam (wtedy poważne) teraz wydawały się błahe. Zmienia się człowiek, zmienia się myślenie.

deborcia

A ja prowadziłam pamiętnik może przez miesiąc. Jakoś nie byłam na tyle systematyczna by pisać codziennie, poza tym szybko mi się to znudziło.

emilkalove

Miałam trzy podejścia do pamiętników i za każdym razem brakło mi samozaparcia i chęci do ich prowadzenia. Teraz widzę, że to po prostu nie dla mnie.

giafan

Ja przez 10 lat pisałam pamiętnik Very Happy

funfun

I chyba niewiele Ci z tego przyszło Smile

Ja nigdy nie pisałam. Zostawiam sobie na starość opisywanie wspomnień

Morelka

Ja prowadze od 4 lat i spoglądając na wczesniejsze moje wpisy widzę jaką ogromny postęp zrobiłam. Teraz się strasznie przyjemnie wraca do tych 'dziecinnych problemów' Ciekawa jestem czy za kolejne 4 lata będę tak samo z rorzewnieniem patrzeć na moje dzisiejsze problemy... Smile

?

inowak80

Pisałam pamiętnik w podstawówce (aktualnie studiuję), pisałam go może przez 3 lata, zaczęłam się raczej obawiać że ktoś mi znajdzie i zacznie czytać, a w końcu piszę tam prywatne sprawy, a miałam bardzo wścibskich braci, przestałam pisać, schowałam głęboko, że sama nie wiedziałam gdzie, znalazła, gdzieś po 2 latach od ostatniej daty zapisanej w pamiętniku. poczytałam trochę i go spaliłam Smile

nigdy więcej nie wróciłam do pisania pamiętnika.

marla

Pisałam namiętnie, podobnie jak prowadziłam złote myśli. W końcu jeden z kolegów je zabrał i już nie przyniósł..

emilkalove

O, złote myśli też zdarzało mi się zapisywać Wink

. Miałam je w takim różowym zeszycie z motylkami, ale nie wiem co się z nim stało Cry

.

funfun

kiedyś to miałam, ale to było sto lat temu:)

salarisa · Wysłany: Sob 20:10, 07 Mar 2015 Temat postu:

Piszę pamiętniki od dwunastego roku życia, zapisałam już całe mnóstwo zeszytów. Od kiedy mam komputer z internetem, przerzuciłam się na wersję elektroniczną - prowadzę bloga Smile

KarolS

Nie piszę, bo nie lubie pisać.

marla

A ja tam lubię tylko czasu mało Smile

Kogoshu

francja

Pisałam pamiętnik przez dobre kilka lat. Teraz już nie mam do tego serca.