Dziewczyński świat!

Shatine

Zawsze zazdrościłam rodzicom ich młodości, tego, że żyli w czasach, które tworzyły coś nowego. XXI wiek to jest naśladowanie tego, co już było, tylko tło się trochę zmieniło.
Zazdrościłam rodzicom czasów, w których młodzi ludzie się nie bali bycia sobą, nie udawali, że są kimś innym.
Nawet pustych półek w sklepach im zazdroszczę - to zostawiło swego rodzaju piętno na tej "ich bajce", naukę, ale też wspomnienia, jakich my nie możemy mieć. Kto z nas tęskni za szynką, a pomarańcze kojarzy ze Świętami Bożego Narodzenia?
Nawet jednego czy dwóch kanałów w telewizji, "Jacka i Agatki" i "Misia Uszatka" dla dzieci.
Tej specyficznej atmosfery w szkołach - nauczycieli, których się kochało albo nienawidziło, tej niepowtarzalnej przyjaźni, jaka się rodziła między ludźmi.
Tej muzyki, która była sztuką. Nawet kicz z lat 70'/80' był "czymś". To było coś niesamowitego - zdobywać muzykę, starać się i tworzyć samemu swoją osobowość. Nikt nie był wytworem mediów, ukształtowanym na podstawie internetu czy kolorowych gazet. Nie można sobie było ściągnąć muzyki z eMuli, trzeba było o nią nieraz w pewien sposób walczyć.

Tak, żyć w czasach, które na zawsze zapisały się w historii!

Alive.

Moim zdaniem dawne czasy były o wiele lepsze od teraźniejszych,
ponieważ było mniej kradzieży i w ogóle były bezpieczniejsze,
a nie tak jak teraz, wszystko może się stać na ulicy,a nawet w domach.
Również muzyka była o niebo lepsza,
bo teraz to tylko "bummm" "łupu" "cupu", a kiedyś artyści
wkładali całe serca w swe utwory.

Tuuli

Wszyscy tak piszą, że fajnie byłoby się cofnąć w czasie, do przeszłości, do tamtych lat... Puste półki w sklepie, muzyka z tamtych lat, dawna mentalność. Cholera, teraz niby jest wszystko, ale tak naprawdę, to bardzo niewiele. Nie jestem przeciwnikiem postępu i cywilizacji, o nie. To nakręcona maszyna, której się już nie da zatrzymać, perpetuum mobile. Ale... Cywilizacja sprawia, że zmienia się mentalność, a ludzie stają się coraz bardziej samotni, odizolowani. Pozornie jest pięknie. Mamy telefony, internet, co teoretycznie znacznie ułatwia komunikację. Ale kiedyś... Trzeba było się z kimś spotkać twarzą w twarz, pisać listy. Ach, listy... Teraz już nikt nie myśli o ich pisaniu, szkoda...

billiejean

Ja piszę listy.
Perfumuję je, kupuję kolorowe koperty, adresuję piórem :]
Ale tylko 1 osoba mi na nie odpisuje ;]

Chodzi o otwartość, tak mi się zdaje. Czasy były lepsze, co tu dużo gadać.
Dzisiaj,może to złudzenie, ale ludzie są nadęci i znieczuleni na sprawy innych... małe dzieci siedzą przed komputerami zamiast na podwórku się bawić, są prywatne osiedla (pozdro Warszawa:/ ) , postęp moje drogie, postęp... zmniejszony kontakt z drugim człowiekiem. O to chodzi.

Sassie

Coca-Cola jest produkowana od lat przedwojennych, nie 80-tych XX wieku