Dziewczyński świat!

Violettka15

Chodzę do III kl. gim. Uczę się tak na 3,4,5 - zależy oczywiście. Ale chodzę do takiej klasy, gdzie ludzie (głównie chłopaki, chociaż nie tylko) , w ogóle się nie uczą, wcale, a wcale. Na koniec roku wiszą tylko na łasce nauczycieli, a klasówki czy sprawdziany zaliczają (owszem nie zawsze zaliczając pozytywnie, choćby na tą dwóję) ,strzelając, ściągając itp.
Ok, ich sprawa, nie chcą to nie. I tak mogą zajść oczywiście o wiele dalej od innych itp, nie obchodzi mnie to. Ale ...
Trzech z nich jest bardzo zazdrosnych o moje oceny i przez to potrafią mi trochę dokuczyć. Rzadko, ale zdarza się, że rzucą we mnie papierkami, czy obślinioną kulką z rurki od długopisu, potem śmiejąc się żałośnie.
Głównie na lekcjach geografii często jest mi bardzo przykro. Czytam coś lub coś, a oni od razu "jej to od razu postawi pani szóstkę" ;/
Eh, to nie jest przyjemne, co ja ich obchodzę ? :l Moja sprawa, czy będę się uczyć, czy zrobię coś czy nie, nie ich. Ogółem jestem wrażliwa [jak na złość xd] i często kręcą mi się w takich sytuacjach łzy.

Jakieś porady? Rolling Eyes

Eisheth

Mimo wszystko staraj sie to ignorowac, bo to Ty bedziesz sie z Nich smiala na koniec roku kiedy dostaniesz sie do liceum, a oni pojda do podrzednej zawodowki. Takim ludziom nic nie przetlumaczysz. Sa za glupi, zeby Cie zrozumiec. Takze pamietaj, ze zostalo Ci juz nieduzo czasu i pojdziesz do nowej klasy z Twoim poziomem i wtedy juz nikt Ci nie bedzie dogadywal Wink

Zawsze sie zastanawialam co jest w tym smiesznego, ze ktos jest od kogos madrzejszy...

pannanieznajoma

Zgadzam się, ignoruj to. U mnie w ostatniej klasie gimnazjum również była rywalizacja. Tyle, że między dziewczynami, bo chłopaki raczej nauką się nie przejmowali - "sportowcy xD ". Grunt to nie dać się wplątać, bo stosunki bardzo się rozluźniają później w klasie.

Mischievous

Lecza kompleksy i tyle. Skoro to trzecia gimnazjum, to jakos przezyjesz te pare miesiecy i bedziesz miala spokoj.
Chyba ze (nie zebym oceniala czy cos, bo Cie nie znam) jestes z tych, co sie wywyzszaja lepszymi ocenami.

Violettka15

Cookie

Ciekawe jakie miny będą mieli na koniec roku?

m a l e ń k a ♥

to w sumie już 3 klasa, to jakoś wytrzymasz Smile

pójdziesz do szkoły do jakiej będziesz chciała, a tamci mogą nawet nie zdać xD po prostu ich olej, albo po prostu im powiedz, że Ty zamierzasz zdać i iść do jak najlepszej szkoły, a nie tak jak oni ... całe życie się wyglupiać i nic nie robić ... Neutral

tomaszjawor10

Nie zwracaj uwagi na kolegów, dokuczają ci bo zazdroszczą dobrych ocen. Powiedz im żeby sie wzięli do nauki, to wyniki przyjdą.

giafan

Straszna jest taka zazdrość.

UllaM

Zazdrość jest najgorsza.

Rejl30

funfun

Nie ma co zazdrościć. Trzeba się po prostu samemu starać.

Strop45

Nienawidziłam tej zazdrości. Ale tez to przezyłam niestety. Nie mogę uwierzyć, że ludzie są tacy zawistni. Zdecydowanie nie mój najgorszy okres.

Rosa

A tam, nie ma się czym przejmować, tym bardziej, że jak widzę, nie są one specjalnie wybitne, ale i złe też nie są. Gdybyś jechała na samych 5 to pewnie sama bym zazdrościła, ale tak?

elizka

Olej ich i tyle - trzeba się przyzwyczaić, że ludzie dzielą się na wybitnych i przeciętniaków