Forum Dziewczyński świat! Strona Główna Dziewczyński świat!
Forum dla dziewczyn :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klasy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dziewczyński świat! Strona Główna -> O szkole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tuuli
Mistrzyni avatarów.


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: trzeci karton od lewej
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 11:30, 01 Wrz 2008    Temat postu:

W podstawówce było fajnie. Najmniejsza klasa w szkole, czternaście osób. Kłóciliśmy się, swego czasu jeden skarżył na drugiego, ale gdzieś tak w piątej klasie bardziej się zżyliśmy. Nie jeden raz ktoś coś zepsuł, rozwalił, narozrabiał i wiedziała o tym cała klasa, nikt jednak na nikogo nie doniósł. Zawsze organizowaliśmy jakieś ogniska i inne klasowe pierdoły. Cholera, fajni byliśmy. A jak na tak małą liczbę osób, to było u nas dużo silnych charakterów, oczywiście każdy chciał rządzić, ale zawsze udawało nam się jakoś dojść do porozumienia.

W gimnazjum nie było tak różowo. Z czternastoosobowej klasy trafiłam do największej klasy w szkole - 28 osób. Masakra. Zanim zapamiętałam, jak kto się nazywa minęły chyba dwa miesiące. I ogólnie, to nieźle mnie wszyscy wkurzali, bo odnaleźć się w takiej zgrai przeróżnych osobowości, to niezły wyczyn. I pojawiło się kilku matołów, którzy ni w ząb nie potrafili pojąć niektórych rzeczy, kilku takich, co za cel wzięli sobie przeszkadzanie na lekcji, kilka ambitnych osób... Moją obecną klasę polubiłam dopiero w zeszłym roku, tzn przyzwyczaiłam się do wszystkich.
Jeśli jest aż tyle osób, to ciężko się jakoś zgrać. Tworzą się swego rodzaju grupy i tak to później wygląda. Choćby dzisiaj - dwie przyjaciółki z podstawówki pokłóciły się jeszcze w zeszłym roku, a dzisiaj się do siebie nawet nie odezwały. Aaa, maskara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lothellie
Zaklinaczka mrówek


Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Londyn po północy
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 19:37, 04 Paź 2008    Temat postu:

Swojej klasy w podstawówce nie lubiłam, ale teraz z perspektywy czasu widzę, że to była moja najlepsza klasa... Tęsknie za tymi ludźmi, dwie moje obecne przyjaciółki chodziły wtedy ze mną do klasy.
W gimnazjum było.. głupio. Po prostu głupio. 17 zidiociałych chłopaków i 10 dziewczyn takich sobie. I nie było do kogo zagadać... Tak dziwnie.
W liceum mam średnią klasę. Nie jest zła, ale też nie jest jakaś super. Wiem, że mogło być gorzej. Tutaj przynajmniej jest do kogo zagadać - 28 dziewczyn XD. Chłopaków jest 3... ujdą Wink. No i chodzi ze mną moja najlepsza przyjaciółka, a druga jest też w tej szkole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pancza
Męczycielka klawiatury


Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Garwolin
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 21:50, 29 Sty 2009    Temat postu:

Moje klasy są zawsze okropne.. jakos do takich trafiam że zawszenajgorsze w szkole całej.. a teraz to już kompletnie.. jest 18 chlopakow i 5 dziewczyn.. nie da sie wytrzymaćVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soft__
Dziub Dziub


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 12:12, 12 Lut 2009    Temat postu:

Ja jestem z moją klasą od 1 klasy podstawówki, przez wszystkie lata do naszej klasy dochodziły nowe osoby i odchodziły najfajniejsze kumpelki.
Zdąrzyłam się przyzwyczaić do głupich żartów chłopaków i do plotek dziewczyn.
Teraz nie wyobrażam sobie, że po gimnazjum rozejdziemy się i każdy pójdzie do innej szkoły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danseuse
Męczycielka klawiatury


Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 20:13, 06 Cze 2009    Temat postu:

Szczerze mówiąc to nigdy nie lubiłam mojej klasy z podstawówki. Nie mogłam się jakoś z nimi dogadać, wyłoniła się "elita" która patrzyła na wszystkich z góry. Ja oczywiście do niej nie należałam [i nie chciałam należeć].

Obecna klasa jest spoko. Oczywiście mogłoby być lepiej, ale i tak mam ze wszystkimi dobry kontakt [no, może z wyjątkiem takim jednym, ale z ludźmi jego pokroju nie zamierzam się zadawać never ever].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Romeo
Zaklinaczka mrówek


Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 8:59, 08 Cze 2009    Temat postu:

Moja klasa w podstawówce była w miarę fajna. Było 15 chłopaków i 7 dziewczyn. I z tych siedmiu dziewczyn były trzy takie "najlepsze"- chociaż nie wiem pod jakim względem. Po prostu najlepsze. Od, tak dla zasady. Wszystko zależało od nich. W czwartej i piątej klasie byłam blizej nich. Najpierw byłam nimi zafascynowana, a potem zaczęłam ich zwyczajne nie lubić. Ale trudno było się od nich uwolnić tak, aby nie ośmieszyły mnie przed całą szkołą. Po prostu w szóstej klasie siedziałam w ławce z jedną z nich, ale sporadycznie z nimi rozmawiałam. Najczęściej przebywałam z chłopakami. Oni byli w porządku. Naprawdę świetni ludzie.

Teraz moja kalsa jest bardzo wymieszana, i co dziwne, zaskakująco zgrana. Przynajmniej wśród dziewczyn. U chłopaków różnie bywa. Ale zawsze możemy się dogadać. Mamy też świetną wychowawczynię. Jest super! ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samara
Potencjalny geniusz


Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Krynica
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 14:01, 08 Cze 2009    Temat postu:

W podstawówce zajebista. Byliśmy zgrani i przy okazji robiliśmy takie jaja, że można było naprawdę zwariować.
Nikt jednak nie zwariował, może dlatego, że... już byliśmy zwariowani.
Był nawet koleś chory psychicznie, a i tak było świetnie, a i on był spoko ziomem.

Teraz w gimie tylko wzdycham za tamtymi czasami. Mam trzy świetne przyjaciółki, paru kumpli z którymi dam radę rozmawiać i to wszystko.
Reszta mi tylko zazdrości, że nie mają takiej inteligencji jak ja.
Ale na szczęście nie straciłam kontaktu z koleżankami i kolegami z SP.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olusha
Zaklinaczka mrówek


Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: LA < 3
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 18:48, 08 Cze 2009    Temat postu:

Właściwie to mogłabym podpisać się pod wypowiedzią Samary. W podstawówce klasę miałam zajebiście zgraną, dogadywałam się z wszystkimi dziewczynami za wyjątkiem dwóch, chłopacy też byli naprawdę spoko. A teraz, choć ze starej mam w niej kilka osób (część ludzi zwyczajnie strasznie się zmieniła), klasa jest niezgrana, jeśli chodzi o chłopaków, to właściwie "bliskiego" mam tylko jednego, z którym mogę pogadać na większość tematów (chodziłam z nim do podstawówki i jeszcze do zerówki ;D). Przesadziłabym mówiąc, że jest przyjacielem, ale na pewno dobrym kolegą. Oprócz tego ewentualnie jeszcze dwóch (w tym jeden też z podstawówki). Co do dziewczyn - niby jakoś się dogadujemy w większości, jesteśmy dobrymi koleżankami, ale żeby jakoś tak bardziej się otworzyć to niestety nie. Przyjaciółkę mam tylko jedną (kuzynka Wink), pare świetnych kumpli z którymi mogę pogadać tak jak z tym kolegą prawie na wszystkie tematy i wiele zwykłych koleżanek. Ogólnie jesteśmy niezgrani totalnie, tak żeby np. wyskoczyć gdzieś większą klasową grupą, czy zorganizować wycieczkę z wielką chęcią. Ale też nie straciłam kontaktu z tymi, na których mi zależało. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pianka
Kurtyzana


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z Sabatu Wiedźm.
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 7:55, 13 Cze 2009    Temat postu:

hmm wcześniej pisałam o podstawówce i gimnazjum, a teraz może o obecnej klasie w technikum.
Porównując moją aktualną klasę do starej jest ogromna różnica, w tamtej były grupki i w ogóle takie dzieciaki były ze wszystkich. A teraz ja swoją klasę wielbię i kocham, aż do szkoły chce mi się chodzic. Bardzo pozytywnie na mnie wpływają. W gimnazjum każdy się martwił o swoją dupę, a tutaj każdy stara się innym pomóc na sprawdzianach itp. Jak jest jakiś problem to klasa staje murem za konkretną osobą. I w ogóle jak widzą, że się ma problem to od razu są skłonni pomagac, wysłuchac.. Nigdy w życiu nie zamieniła bym ich. I strasznie żałuję, że wiele osób nie zda z mojej klasy, albo się przenosi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dziewczyński świat! Strona Główna -> O szkole
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin