Dziewczyński świat!

Danseuse

Ja nie potrzebuje żadnej książki, czy filmu, żeby sobie tak poleżeć i pomarzyć. ^^'

Olusha

Też tak bardzo często mam. Głownie po książkach, ale jeśli film jest naprawdę dobry i zmuszający do przemyśleń, to zdarza mi się. Jednak muszę mieć do tego absolutny spokój, komfort i ciemność, bo w przeciwnym czasie wszystko mnie rozprasza i zamiast wpaść ponownie w krainę wszcześniej przeczytanej książki/obejrzanego filmu niecierpliwię się i nudzę. Razz

Donia123

Ja też bardzo lubię myśleć co dalej według mnie będzie się działo z główną bohaterką , i co ja bym robiła w takich sytuacjach Smile

Malvina

Hm...
Popieram oczywiście, popieram.

To mnie kręci.
Czasami sobie tak... poleniuchować.

Anjali

Oczywiście,że popieram.Uwielbiam rozmyślać,marzyć,nie tylko po przeczytaniu książki lub obejrzeniu filmu.Często,gdy przyśni mi się coś naprawdę niesamowitego,myślę o tym śnie,wymyślam jego dalszy ciąg,lub zmieniam jego przebieg.Inspiruje mnie to do pisania książek i opowiadań.

nicolcia11

POPIERAM. Po przeczytaniu książki lub oglądnięciu filmu też tak robię.