Dziewczyński świat!

Insolent

Tak, więc... . Od jakiegoś czasu mam na nosie pory czy tam wągry [jest w ogole jakas roznica? Laughing

]. W kazdym badz razie chodzi mi o takie czarne cus na nosie. Wydaje mi sie, ze to pory. No i bardzo mi one przeszkadzaja. Poza tym nos mi sie swieci itd. Uzywam podkladu, zeby to zakryc i jest ok, ale chcialabym sie tego jakos pozbyc. Nie mowcie nic o toniku, bo i toniku uzywalam, ale nic sie nie poprawia. Poza tym nigdy specjalnie nie mialam pryszczy czy ogromnego tradziku. Ot, raz na jakis czas mi jakis wyskoczyl, a teraz po tym toniku wyskakuje mi wiecej. HELP! Cool

Nie znalazłam zadnego podobnego tematu.

Angel xD

To wągry. Sama nie mam pojęcia jak się tego pozbyć ;/

Chika

żele przeciw wągrom? no nie wiem. sama z tym walczę, ale niestety nie skutecznie.

Amy

Może takie specjalne płatki Garniera (chyba)?
W ogóle to Avon ma dobry tonik przeciwko wągrom, a i Garnier w serii Czysta Skóra też ma niezły żel do mycia twarzy czy coś.
Sama spróbuj, ja kiedyś miałam wągry na nosie, ale dość szybko zeszły przy stosowaniu właśnie Garniera.

Mischievous

Pory ma każdy w każdym miejscu na skórze i są one niezbędne, jak łatwo się domyślić. Wągry to pory zatkane wydzieliną, takie czarne kropki.
Oczyszczanie u kosmetyczki to najlepsza metoda + te wszystkie mazidła dla utrzymania efektu. Nie wiem czy to jeszcze robią, ale kiedyś były takie plastry co się naklejało na nos i to genialnie wyciągało ten cały syf.
Chyba, że masz "tylko" rozszerzone pory, to wtedy dobrać jakieś kosmetyki.

blablabla

No właśnie tak jak Misch napisała^ kosmetyczka, to chyba najlepsza metoda. Nie będziesz się paprała z tymi wszytskimi kremami, plastarmi, tonikami itp. Z resztą nie wiadomo, jaki kosmetyk i za którym razem pomoże. Ja bym szła do kosmetyczki.

potosia

Insolent

A jak sie te plastry nazywaja? jaka cena? Smile

potosia

Nazwy Ci nie podam, ale wystarczy, że pójdziesz do drogerii i poprosisz o plasty na nos, powiesz, że chodzi o wągry, bo są też takie do włosków na nosie. Ja za 6 plastrów zapłaciłam 15zł.

billiejean

Domowy sposób:
Robisz sobie parowkę (to rozszerza pory). Następnie myjesz twarz (tonik, żel cokolwiek).
Po parowce można też zrobić sobie maseczkę oczyszczającą.
I tak jedziesz na tym i jedziesz, po jakimś czasie pory są bardziej oczyszczone.

Kwestia plasterków: działają na ogrrooomnych wągrach... chyba musiałabym mieć je 'wypukłe' żeby te plasterki zadziałały... a ja mam malutkie.
próbowałam rozszerzyć pory parówką i zrobiłam sobie taką 10minutową, ale po tym też plasterki nie dały rady.
Hmm...

Insolent, wypróbuj plasterki z Nivea, Up strips ;D
może na Ciebie zadziałają.

Angel xD

Ja na początku myślałam, że chodzi o taką parówkę do jedzenia Laughing

Billiejean jak w domu zrobić parówkę?

billiejean

gotujesz ok 3 litrów wody. Wlewasz do miski. Nachylasz się nad parą. Przykrywasz glowę ręcznikiem.
po ok 10-15 minutach masz otwarte pory. I zaczynasz walkę z zaskórnikami!!

Sposób 2: gotujesz parówkę. Zjadasz ją z keczupem. Nie martwisz się wągrami, bo po co ;S

;D;D

Insolent

wiater

billiejean

wiater,
w walce z zaskórnikami chodzi o to, żeby wydobyć z porów te zanieczyszczenia. Więc żeby pozbyć się wągrów trzeba je 'wyjąć' z porów. łatwiej jest to zrobić, gdy pory są rozszerzone i po to właśnie robimy 'parówki'.
Po parówce masz 'otwarte' pory i jest to właśnie najlepszy moment na peeling/wyciskanie(ryzykowne)/tonik/maseczkę itepe bo każda z tych rzeczy zadziała dogłębniej.
Po parówce bierzemy się więc za oczyszczanie twarzy ;D

Angel xD

Zrobiłam dzisiaj rano. Mam teraz taką zajebiście gładką buzię *_*

Insolent

Angel xD a czego potem uzylas? Bo ja sie przymierzam, a nie wiem czy lepiej tonik czy peeling Very Happy

Angel xD

billiejean

Zaskakujace efekty daje cykl parówek ; )

Do wody można dodać zioła, które zbawiennie działają na naszą skórę ; )

Oto któtki przewodnik po najpopularniejszych ziołach do parówek:
1.rumianek pospolity - uspokaja podrażnioną skórę i działa przeciwzapalnie. Przynosi ukojenie cerze suchej i wrażliwej.
2.szałwia lekarska - ściąga pory i oczyszcza je z nadmiaru łoju. Idealna do skóry z trądzikiem.
3.dzika róża - łagodzi zaczerwienienia i nawilża skórę. Nadaje się także do skóry suchej.
4.tymianek pospolity - reguluje pracę gruczołów łojowych. Przy trądziku zmniejszy ilość zaskórników i zaleczy wypryski.
5.mięta pieprzowa - ożywia cerę przywracając jej ładny koloryt, i ściąga rozszerzone pory. Doskonała do cery tłustej i mieszanej.
6.bratek polny - łagodzi stany zapalne skóry z łojotokiem.
7.lawenda - oczyszcza skórę z toksyn i działa tonizująco, a jej zapach odświeża i uspokaja.
8.skrzyp polny - przywraca ładny kolryt szarej, zmęczonej cerze, reguluje pracę gruczołów łojowych.
źródło:sfd

IgIg

Ja zrobiłam wczoraj raz, po czym przetarłam tylko skórę tonikiem Razz

. Moja skóra stała się wyraźniej gładsza. A dzisiaj zrobiłam sobie znowu tą parówkę Smile

. Tym razem zrobiłam sobie domowy peeling (z powodu braku kupnego Razz

) i wykończyłam prawie wszystko. Jutro zrobie chyba jeszcze raz żeby się z tym całkiem rozprawić.

Insolent

Ja zrobilam wczoraj raz. Jestem zadowolona. Skora jest fajna i w ogole tylko musze jeszcze jakos wysuszyc moj nochal, bo swieci sie jak choinka w Boże Narodzenie, ale to inna sprawa Wink

.

wiater

Właśnie ile razy trzeba to powtórzyć? I co ile dni?

Zrobiłam to dziś i chyba muszę to robić na noc, bo skóra mi się zaczerwieniła, ale gładka jest

. Użyłam peelingu, toniku i kremu.

IgIg

Insolent

Tuuli

Wczoraj wieczorem zrobiłam tą "parówkę" z dodatkiem olejku Tea coś tam z Oriflame (: Następnie żel do mycia twarzy, tonik, krem... Skóra wyraźnie gładsza. Mogłabym nawet zaryzykować stwierdzeniem, że zniknął mi wyprysk, który zaczął mi się robić na czole.

Moniccca

Ja na szczescie nie mam problemu z wagrami ^^ Smile

billiejean

Heheh, mam wrażenie, że niektore z Was robią parówkę pierwszy raz Shocked

aż dziwne jak Wy funkcjonowałyście bez tego xD

tymiankowa parówa raz w tygodniu to obowiązek każdej nastolatki ! ;D

Angel xD

Ja robiłam po raz pierwszy ^^

Ameretat

Ja parowek nie robię i żyję...
Głównie dlatego, że od takich eksperymentów leje mi się zaraz krew z nosa i mam guzik a nie oczyszczanie.

Dangerous.

Tuuli

billiejean

To już jak wolisz z tymi ziołami, jak chcesz sobie poszukać to możesz kupić z 20 g jakiś suszonych ziół i wrzucasz i zobaczysz co Ci wyjdzie ;D
Taki napar albo olejek eteryczny (tak czy siak dobroczynne właściwości masz jak w banku).
Gdy i to staje się niemożliwe do użycia, to ratujesz się torebeczkami.
Albo kupujesz w internetowych sklepach zielarskich.
(Proponuje olejki eteryczne, jak znalazł dla wygodnickich : )

Nie zapominajcie, że takie 'otwieranie' porów to nie 'hop-siup i robię kiedy chce'.
Pory trzeba potem 'zwęzić' jakąś maseczką, np. [link widoczny dla zalogowanych].

: )

wiater

BJ, czyli najlepiej najpierw robić parówkę potem peeling, a następnie maseczkę?

billiejean

Dokładnie tak : )

IgIg

Chyba się uzależniłam... Robiłam sobie parówkę trzy dni pod rząd a teraz miałam trzy dni przerwy. Czuje że zaraz zwariuje... A zrobic moge sobie dopiero jutro bo dzisiaj czasu nie mam Sad

.

potosia

billiejean

IgIg, potosia ma racje ! nie przesadzaj bo niektore kobiety dalyby sie pokroic za zwezone pory!
nie otwieraj ich zbyt czesto, 1 parowka w tygodniu absolutnie wystarczy.

IgIg

Postaram się jakoś opanować Razz

Babeczka

D Ja nie robilam nigdy parowek, ale chyba zaczne. Ostatnio stosuje taki zel punktowy, ktory wysusza wypryski... i dziala, ale nie wysusza wagrow ;p. Mi mama zawsze mowila, zebym se wagry wyciskala. Co o tym sadzicie?

Tuuli