Dziewczyński świat!

Immoral

I?
Lubicie, Uzywacie? Jeśli tak to jakie [w tubce, w pomadce, wodne itd.], smak/zapach, firma i cena.
Let's go.

eLIJGa

Nie lubie mieć czegokolwiek na ustach, więc nie używam xP

Sysia

A ja mam jakiś tam, jabłkowy bodajże. Nie wiem z jakiej jest firmy, bo go kupiłam kiedyś na targu, ale uważam, że jest bardzo dobry. No i ładnie pachnie Razz

LoveAndHappy

Ja mam jakiś przeźroczysty, bezfirmowy Wink

A kosztowal z jakieś 5zł Wink

Całkiem dobry jest ;]

Kasieńka :)

Lubię błyszczyki. Mam kilka - to jakieś z gazety, to dostałam, ale używam głównie takiego co sobie sama kupiłam firmy Maybelline. Długo się trzyma i nie zbiera się na ustach tak jak niektóre. Zapłaciłam chyba 20 zł., ale się opłacało x)

Lola

bardzo lubie
ale na moich ustach kazdy błyszczyk znika zaraz

**Loving_Heart**

bardzo lubię z Belli Smile

sa cudne i ładnie pachną (ale nie owocowo XD) Kupiłam se raz cudowny z Jojo <3 i z Meybeline (?) taki lekko różowawy kolorek ale na ustach wychodzi przeźroczysty.. no i mam jeszcze jeden od moich kochanych dziewczynek Smile

)) on jest ee zaraz zobaczre Meybeline Wink

No.. wszystkie mniej więcej w granicach 10 zł (plus/minus)

anne

Oo, temat dla mnie.
Błyszczyki uwielbiam wszystkie, pod warunkiem, że nie są perłowe. Mam całą kolekcję, 38.

Jeżeli w tubce, to najbardziej lubię z AA o smaku gumy balonowej. Kosztował jakieś 7zł. Jeżeli w pomadce, to Nivea, w zasadzie wszystkie. Poza tymi bezsmakowymi. I jeszcze Chapstick miętowy - mrau xP
Za wodnymi nie przepadam - przy noszeniu w kieszeni większość się rozlewa. Posiadam jeden - wiśniowy Wibo. W smaku niebałdzo, wręcz bałdzo niebałdzo, ale wygląda nieźle. Jakieś 3zł.

songerie

czasem czyms sie wysmaruje;p
ale moj chlopak nie lubi jak mam cos na ustach wiec bardzo rzadko bo tylko wtedy jak go przy mnie nie ma Razz

Zuz@

Błyszczyki uwielbiam Smile

Najwięcej mam z gazet i jakieś z avonu Smile

Cena...jak z gazety to ok. 5 zl ,a z avonu to nawet nie wiem Wink

Immoral

Anty-ludzka

Czaaasem.
Ale naprawdę bardzo żadko.
Mam ich kilka, ale żadko ich używam.
Prawie wcale. Rolling Eyes

Carmen.

kingus144

mama kilka jeden 3 z gazety w pudeleczkach xD jeden Bell Wink

i jestden Eveline taki z brokatem i mam jeszcze taki zwykly truskawkowy Wink

Cota

Ja dostałąm od kuzynki, która się w tym kręci jezyk

jakieś pudełeczko fajnych błyszczyków.
Ja kocham ciemne kolory ;D ( tusze, błyszczyki, lakiery, ubrania... nic za to nie mogę, jakoś nie ciągnie mnie do jasnych kolorków jezyk

) ...
Używam tylko do miasta, a tak nie używam.
Większą uwagę zwracam na swoje życiowe problemy niż na to, co mam na ustach =|.

Claire

Ja ma taki jeden ulubiony. Dwustronny.
Z Eveline (źle napisałam, ale kij z tym ;D).
Z jednej strony jest lekko różowy i nadaje ustom kolor, a z drugiej jest błyszczący i je powiększa, o !
Lubię go.

Clarissee

ja mam wiekszosc z gazet.
a jak juz kupie to bezbarwny...no moze ewentualnie z brokatem.
czasami sie maluje tylko...jak gdzies jade albo cuś.

Esti

Mam. Cubusa ;F
W tubce jest pomarańczowy a na ustach bezbarwny xD
owocowy ^^

Mischievous

Uzaleznienie 4-go stopnia. Zawsze musze miec cos na ustach. Najbardziej lubie z dax cosmetics, te co tak cudnie pachna i smakuja (aktualnie poziomka). Jednak ma to pewna wade, bo jest pewien pasozyt, ktory ciagle musi mi zjadac blyszczyk z ust. Chociaz w zasadzie to nie jest az taka straszna wada Razz

Angel xD · Gość

Hmmm... najróżniejsze...
Pomadka (najczęściej nivea)...
Błyszczyk nakładnay takim pędzelkiem - obecnie Bourjois 83 (kocham go)
I często różne w tubkach Smile

)

Lavender

Używam bardzo rzadko. Prawie wcale.
Najbardziej lubię pomadki z Nivea, albo jakieś z Avonu.

Kasieńka :)

O tak pomadki nivea są świetne, bo ślicznie pachną Wink

. Ja najbardziej lubię mandarynkę i wanilię.

alka13-13

ja bardzo żadko używam mam jakiś z targu i bezbazwny z miss sporty

Claudie

z h&m balsamy są boskie, pomijając niepraktyczne mazanie palcem.

no tak - zbieranie sie w kącikach albo błyskawiczne ścieranie jest wadą.

tailyweily

Lubię nałożyć szminkę, a potem błyszczyk... Nie lubię tych smarowanych palcem łeeee Wink

Najlepszy błyszczyk, ktorego używam to ten Water Shine Diamonds =]

kokoszka

Lubię, używam. Mam kilka. Ostatnio kupiłam z Wibo taki biały ''Juicy kiss''. 4.99. Smakowity, chociaż smak ma coś pomiędzy waniliowo-kokosowym, a ja najbardziej lubię truskawkowe Very Happy

. Ale lubię też pomadki. Nivea Lip Care truskawkowa Wink

.

Summer

a ja lubie wszystkie co sa smaczne i po nich mdli :p

Angel xD · Gość

Mam Juicy Kiss taki za 5,19 w Rossmann'ie, Rózowy smakuje i pachnie jak guma do żucia i nadaje lekko różowy kolrek Very Happy

tylko torszku sie kleji.

Treiven

tailyweily

No i to jest minus tych blyszczykow takie biale cos zostaje i to wyglada nieestetycznie jakbys miala wscieklizne Wink

Agnieszka

Nivea Lip Care Pearl & Shine Very Happy

W sumie chciałam kupić tą najnowszą, ale mi nie wyszło i kupiłam tą ;]

Samatha

a mnie wnerwiają błyszczyki które się kleją podczas całowania ;]

Angel xD · Gość

Pola

Tylko pomadki.
Aktualnie mam z Nivei taką granatową. Nie pamiętam jaki to smak.

jetka

Ja mam błyszczyk z firmy Joko nie wiem ile kosztował bo dostałam na urodzinki Smile

pachnie pięknie i na ustach ładnie wyglada Smile

Pr!mC!a

Uwielbiam błyszczyki. A najbardziej taki w tubce, z Inglota, kosztuje około 10 zł. na opakowaniu pisze "joghurt" jednak pachnie bardziej jak ice.. ale jest boski, troche sie klei, ale utrzymuje sie okolo godziny na ustach albo i dłużej..:p

jetka

Też lubie błyszczyki ale mi się za długo na ustach nie utrzyma Smile

zmywam po 5 minutach Smile

Grzyweczka

A ja coś stwierdziłam ostatnio, że zaczęłam kolekcjonować błyszczyki Razz

. Jak jestem na zakupach, to "niechcący" wpadam do Rossmanka i kiedy widzę te półki z pięknymi pomadkami, błyszczykami, to portfel pustoszeje w mig xP . Najbardziej lubię pomadkę Nivea truskawkową i błyszczyk Eveline jasny róż. Ale jestem zakochana po uszy w Lovely rozświetlającym brązie *.* Wogóle najbardziej lubuję te brązowe błyszczyki *.* ... <3 <3 <3 .

Ameretat

Aha, różne ;d Najbardziej lubię te smakowo-zapachowe ale zjadam je dosłownie w chwilkę po nałożeniu. Dlatego mam parę tych do "jedzenia", czyli Inglot - mam tutti-frutti, tiramisu i juicy. Oprócz tego mam całą masę gazetowego badziewia, którego nie używam, bo wygląda kiczowato i smakuje jak dezodorant do stóp w kremie.
Miałam kiedyś Avon, bardzo połyskujący, w tubce - ale nacisnęłam delikatnie i już miałam go na brodzie -__-. Kleił się jak karmel ze Snickersa. Ale połysk dawał fajny i drogi nie był, bo coś koło 10 zł.
Oprócz tego z Avonu mam teraz Glazewear ten zwykły, i pomadkę w płynie Shine Supreme. To drugie lepsze Very Happy

Nienawidzę z kolei błyszczyków nakładanych palcem. Zawsze muszę mieć przy sobie chusteczkę, żeby powycierać paluchy. Ale mam taki jeden z Sephory, w metalowym pudełeczku. Z promocji za 10 zł bo wyprzedawali tą starą szatę graficzną, czyli z dziewczynkami. Teraz jest z kotkami. Wzięłam sobie ten jagodowy Very Happy

Tanti

Zawsze mam cos na ustach, ale ostatnio czesciej jest to szminka :]