Dziewczyński świat!

IzQa

Paris Whitney Hilton (ur. 17 lutego 1981 w Nowym Jorku), przyszła dziedziczka sieci hoteli, która jest również modelką, a także początkującą aktorką i piosenkarką. Jest znana przede wszystkim dzięki skandalom obyczajowym.

Teledyski:
Stars Are Blind
Nothing In This World

Dyskografia:

Paris (2006)

Żadna z nich mi się nie podoba. Jak dla mnie: Głos ma niespecjalny (a i tak słychać że komputerki przy tym się trochę napracowały), słowa beznadziejne (chociaż wiadomo że nie ona je pisała) , całość tragiczna.

A Wy? Co o tym sądzicie?

tailyweily

Piosenki są nienajgorsze, aczkolwiek musieli zmiksować jej głos... Więc troszeczke sztuczne...

Mischievous

Tej pani juz podziekujemy. Muzyka? Po minucie nie wytrzymalam i wylaczylam. Nienawidze takie sztucznej chrypki a'la alkoholicki belkot. Filmy? No coz, nie oceniam, bo nie dane mi bylo je widziec. Pornole? Juz te nakrecane cyfrowka w garazu sa lepsze. Jeszcze slowko o muzyce- widzialam to, co sie rozklada na plazy, nawet tytulu nie znam.

Cota

Muzyka, hehe, a to mozna tak na...?
Dobra, jestem nietolerancyjna, przyznaje się, ale kurce, to mnie po prostu no... takie niecenzuralne słówko Smile

. Nie, nie i jeszcze raz nie, za taką ,, muzykę'' to ekhm, mogę posłuchać jak kota rozjeżdżają- to jest przynajmniej hardcorowe.

Immoral

Biedna kobita. Za co się nie weźmie - zawsze klapa. Nawet dobrego pornola nie udało się jej nakrecic.

Wilczyca

Clarissee

Gwiazdy są ślepe <lol2>

nie nie i jeszcze raz nie

Kasieńka :)

Słyszałam tylko "Stars are blind" i mi się nie spodobała. Nie lubie tego typu muzyki.

ada__

Mischievous

IzQa

Tak więc podsumowując.
Pani Hilton = dramat.

Laughing

<3

nie napracowala sie...to nie jest prawdziwa artystka....kasa rodzicow.....ta cala kariera to z nudow!

apropo jej glosu- kazdemu mozna glos wygladzic w tych czasach! Razz

GLUPIA BLADYNA!

hellgard

paris to tylko du*y nie ma fajnej a co dopiero spiewac ma umiec Very Happy

Marcy

tailyweily

Może mnie wyciupniecie, ale ta jej nowa piosenka nie zgorsza jest nawet Very Happy

Aisha16

paris hilton to jedna wielka pomylka, nie wiem skad ona sie wziela w mediach co??

tragedia

SLAYERKA

Jako osobę to jej nie lubię, ale muszę przyznać, ze niektóre piosenki mi się spodobały Sad

cocainegirl

Muzyka (wiem, że sztuczna) płytka.. Jestem przeciw.

Biedronka

Paris Hilton?
Zabierzcie ją zdala ode mnie.

Nie lubię.

agacia92

A mi sie muzyka Paris podoba. Chociaż jestem zwlenniczką bardziej klubowej muzy, to i taką od czasu do czasu słucham. Na tłumaczenie tekstu nie zwróciłam uwagi, wiec nie moge powiedziec czy ma tekst bezsensowny, ale tak szczerze. U której gwiazdeczki "komputerki nie pracują"? Przecież to oczywiste, niektóe sie nawet z tym nie kryją :] A tak na marginesie to ładna jest z Paris kobieta :] jej zycie prywatne mnie niebardzo obchodzi... Ma prawo sie bawic i robic co jej sie podoba, niech przezyje zycie tak jak ona uważa. Jej sprawa, dlatego nie neguje tego co robi Smile

aczkolwiek na miejscu Hillary Duff (którą bardzo, bardzo lubię) bym ją chyba zabiła hehe :> Smile

Plina!

beztalencie totalne Smile

agacia92

Widocznie nie takie totalne beztalencie, skoro jest tak słąwna, a jej piosenki czesto można usłyszeń np. na Vivie i w ogóle. Kilka razy w Bravo i w tych innych gazetkach na listach przebojów widziałam tytuły jej piosenek :]

Mischievous

Akurat, ze na tych vivach i innych patrza na talent. Wystarczy pomachac posladkami albo/i miec nazwisko, to wszedzie sie wypromuje.
Btw. moze i na plycie beztalenciem sie nie wydaje, bo jej glos jej przerabiany przez miliony programow. Jednak jej spiew na zywo to istna katorga dla mych uszu.

agacia92 · Wysłany: Czw 14:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

jak juz wspomniałam wcześniej... Czy tylko ona niby stosuje te programy do przerabiania? I niby u kogo komputerki nie pracują? każdy chce wypaść jak najlepiej. jeśli koncerty na zywo jej nie wychodzą to chce chociaż żeby muzyka na płycie była lubiana, chciana, podziwiiana i chętnie kupowana. Bo muzyka ma niesć ze sobą jakiś przekaz, przesłanie. Jeśli kocha to co robi to neich to robi. Szczęścia jej żałujecie, czy co? Tak szczerze na moje to raczej zazdrosć. Chciałybyście być na jej miejscu... uroda, kasa, wielbiciele. Może ona jest szczęsliwa nie pomyślałyście o tym? A bynajmniej mogłaby być gdyby tacy osobnicy nie negowali i nie krytykowaliw syztskiego co robi.

Mischievous · Wysłany: Czw 21:18, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie podoba mi sie czyjas muzyka i gardze przerabianiem swojego glosu, "byleby sie tylko sprzedalo", to z miejsca zazdroszcze. Ja pierdole Rolling Eyes

Kazdemu zazdroszcze, nawet psom, ktore pieprza sie na ulicy Rolling Eyes

A kto nie uzywa? Ludzie, dla ktorych muzyka jest zyciem i to wlasnie oni moga byc nazwani artystami. Bo dla mnie ktos, kto nie pracowal ani troche przy dzwieku, a i wokal ma przerobiony, rownie dobrze moze robic za bemben, w ktory beda walic. Oh, pardon. Beben ma swoj niepowtarzalny i nieprzerabialny dzwiek.

agacia92 · Wysłany: Czw 23:08, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jasne, jasne, jasne... ma juz dosć tego tematu, bo ja swoje a ty swoje. Juz wiele sie na ten temat wypowiedziałam,b o to przerażające, ze społeczenstwo wyrasta na plotkarzy, krytyków, którzy tylko oczerniają, negują, zniechęcają itp. itd. To przykre. Uwierz, ze ona też ma uczucia. Nienawidze jak ktoś kogoś ocenia, nawet go nie znając. Skąd wiesz, ze paris nie jest ciepłą, wartościową laską? Może bez przeróbek nie brzmi tak fantastycznie, ale muzyka ma nieść ze sobą przekaz, przesłanie. Może ona właśnie ma coś do powiedzenia, a muzyka jest jej zyciem. z resztą ja juz koncze, bo to trzeci temat, na który niejednokrotnie już się wypowiadałam.

Mischievous · Wysłany: Czw 23:11, 01 Mar 2007 Temat postu:

A czy ja powiedzialam, ze jest szmata, pusta albo niedorobiona? NIE!
Ja oceniam jej "muzyke". Dla mnie to czysty syf i mam prawo do tej opinii. I tak samo ocenilabym ta muzyke obojetne czy bylaby jej czy sasiada spod 7.
Notabene, nie widze przeslania w jej muzyce.

agacia92 · Wysłany: Pią 12:22, 02 Mar 2007 Temat postu:

Głównym przesłaniem muzyki jest np. dobra zabawa. Akurat ja tam jej muzyki tak wiernie nie słucham :] I nie mówie, że Ty coś takiego mówiłaś tylko powtarzam co inni piszą na tym forum.

Shisenthai · Wysłany: Pią 15:42, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ekhem... Ja już powstrzymam się od komentarza;) Powiem krótko: NIE TRAWIE tej laleczki:P

Plina! · Wysłany: Pią 15:58, 02 Mar 2007 Temat postu:

agacia92 · Wysłany: Pią 18:06, 02 Mar 2007 Temat postu:

Pilna! kurna mać. Znasz ją? Skad wiesz jaka jest?Ciepłą się jest dla kogoś. Może np. dla rodziny by taka była, albo dla rodziny która ma - jest. A nadziana nie znaczy sławna. A Ty jesteś kolejnym naszego pięknie rozwijającego się społęczeństwa. I tak na marginesie przeczytaj sobie moje posty na jej temat, ale nie tylko w tym temacie - są 3 tematy. Wtedy pogadamy, bo nie bede sie powtarzała na darmo

Trufla · Wysłany: Pią 18:11, 02 Mar 2007 Temat postu:

agacia92 · Wysłany: Pią 20:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

miało być a ty jesteś kolejnym PRZYKŁADEM naszego pięknie rozwijającego się społeczeństwa ;p sorki ;p

Plina! · Wysłany: Sob 11:29, 03 Mar 2007 Temat postu:

przypominasz mi don Kichota walczacego z wiatrakami co??

nie mam zamiaru cie obrazac ale wkurzasz mnie dziewczynko.... twoje argumenty sa takie ze jak jest sie vivie to ma sie tAKI TALENT ZE GLOWA MALA.... uwazam ja za pusta laske ktorej zycie polega na trwonieniu kasy piciu i bawieniu sie na imprezach... nic pozytecznego... a tak na marginesie ty chyba nawet nie wiesz co niektore dziewczyny sa zdolne zrobic dla kariery czasami nie liczy sie talent tylko kasa i to z kim sie przespisz...
i lepiej idz stad bo przez ciebie pozamykaja na wszystkie tematy co??

Goplana · Wysłany: Pon 16:15, 05 Mar 2007 Temat postu:

Piosenki są naprawdę extra ! Very Happy

Ale teledyski i cała PANI Hilton.... odpadają Smile

moka · Wysłany: Sob 9:44, 17 Mar 2007 Temat postu:

nie cierpię tak pustych i głupich dziewcząt,które w dodatku za wszelką cenę chcą być sławne podejmując wszystkie możliwe środki

MalaMey · Wysłany: Sob 11:39, 17 Mar 2007 Temat postu:

Piosenki są nawet fajne,ale za samą wokalistką nie przepadam co??

Red · Wysłany: Sob 16:56, 17 Mar 2007 Temat postu:

Paris to wg mnie dziecko szczęścia. Za co się nie weźmie-udaje jej się i zbija na tym kupę kasy. Jest komercyjna i wszystko co robi jest komercyjne. Ikona popkultury. Można powiedzieć "kobieta renesansu"... Osobiście za nią (jako osobą) nie przepadam, ale trzeba jej przyznać, że wie jak zadbać o swoją karierę. Muzykę ma lekką i jak na mój gust przyjemną Wink

Mischievous · Wysłany: Sob 19:54, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tylko, ze renesans byl epoka rozumu^^

Tanti · Wysłany: Nie 11:10, 18 Mar 2007 Temat postu:

Mi ona bardziej by do pozytywizmu sie nadawala, choc takze nie do konca.
Hej, teraz postanowil,a rzucic "kariere muzyczna" i zajac sie, boj sie Boga, aktorstwem.